Tak wcześnie dwie czołowe ligi siatkarskie w Polsce nie zaczynały sezonu od kilku lat. Jest to jednak możliwe, bo w tym roku nie są rozgrywane ani mistrzostwa Europy, ani mistrzostwa świata, a planowane na przełom lipca i sierpnia igrzyska olimpijskie zostały przełożone na rok 2021.
Powstały też wstępne terminarze PlusLigi i Tauron Ligi (taką nazwę będzie w sezonie 2020/21 nosić Liga Siatkówki Kobiet). Wg nich na inaugurację w Rzeszowie odbyłoby się nie lada święto siatkarskie, bo zarówno Asseco Resovia jak i Developres Rzeszów zaczynałyby sezon u siebie. Rywalem „Rysic” miałby być Volley Wrocław, a „resoviaków” Trefl Gdańsk.
O tym pisaliśmy
Nie wiadomo jednak jaki będzie pełny skład obu lig. W obu jest po jednym miejscu wolnym dla beniaminka rozgrywek. O to miano aspirują czołowe drużyny z 1 ligi.
Polska Liga Siatkówki poprosiła najlepsze zespoły zaplecza ekstraklasy, tj. Stal Nysę i BBTS Bielsko-Biała (z 1 ligi męskiej), a także Joker Świecie i Uni Opole (z ligi żeńskiej) o przygotowanie kompletu dokumentów. Kluby mają na to czas do końca kwietnia, potem audytem kandydatów zajmie się firma audytorska.
W pierwszej kolejności brane będą pod uwagę zespoły z Nysy i Świecia. Jeśli jednak żadna z drużyn, męskich czy żeńskich, nie spełni wymogów, to w trzeciej kolejności brani pod uwagę będą spadkowicze w ekstraklasy, czyli Visła Bydgoszcz i Wisła Warszawa.
Plejada zawodników, którzy uczyli się siatkarskiego abecadła...
Rok temu 1 ligę siatkarek również wygrał Joker Świecie, ale klub z przyczyn finansowych oddał prawo awansu do LSK. Z okazji skorzystała druga wówczas Wisła Warszawa. Tym razem jednak władze klubu z północy Polski zapewniają, że zdołają spełnić wszystkie wymogi i chcą spróbować swoich siła w elicie. Na dowód tego klub ogłosił w sobotę, że przedłuża umowę z trenerem Marcinem Wojtowiczem, który w przeszłości wprowadził do LSK m.in. Developres Rzeszów, i to jemu powierza budowę zespołu w nowej TauronLidze.
Polska Liga Siatkówki pracuje również nad projektem letniej ligi "czwórek" na plaży. Miałaby ona być rekompensatą dla kibiców za niedokończony sezon siatkówki halowej. Wszystko zależy, jakie będzie zainteresowanie nią ze strony klubów. Liga ta miałaby być transmitowana przez telewizję. W przeciwieństwie do siatkówki plażowej na boisku byłyby po cztery zawodniczki z każdej drużyny.
"Zobacz też: Tomasz Kamuda: Liga w Szwecji nie gra, ale my normalnie trenujemy [STADION, ONLINE]
"
“Bodyguard” lekiem na hejt?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?