Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pływalnia w każdej wsi

GRZEGORZ SZYMAŃSKI
- Koszt nowego basenu (25 m. kw.) to wydatek rzędu 15 mln zł. - uważa Tadeusz Duszyński.
- Koszt nowego basenu (25 m. kw.) to wydatek rzędu 15 mln zł. - uważa Tadeusz Duszyński. GRZEGORZ SZYMAŃSKI
PODKARPACKIE. Coraz więcej gmin planuje budowę krytych basenów. Włodarze wiosek i małych miasteczek pod presją mieszkańców snują takie plany. - To może nadszarpnąć gminne budżety - ostrzegają eksperci. - Nie boimy się kosztów - odpowiadają urzędnicy.

Budowę basenu planują w Grębowie. W Stalowej Woli ma powstać park wodny. Być może basen powstanie też w Zaklikowie. Rudnik n. Sanem zrezygnował z inwestycji po przeprowadzeniu analizy finansowej. W Podkarpackiem jest kilkanaście pływalni, a budową kolejnych zainteresowanych jest kilkadziesiąt miejscowości.

Droga zabawka

O ile gminni urzędnicy pamiętają o kosztach samej budowy, to jednak często zapominają o bardzo wysokich kosztach eksploatacji. Niejednokrotnie przewyższają one możliwości gminnych budżetów.
- Władze małych gmin nie zdają sobie z tego sprawy - uważa Tadeusz Duszyński, szef Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Stalowej Woli. - Najbardziej kosztowne jest utrzymanie stacji uzdatniania wody oraz czystości i wymogów sanitarnych. Nasz basen kosztuje nas ponad 200 tys. zł miesięcznie.

Obstają przy swoim

- Przeprowadziliśmy już wstępne analizy. Nie boimy się wysokich kosztów utrzymania pływalni - twierdzi Zuzanna Paduch, wójt Grębowa. - Już rozpoczęliśmy rozmowy z przedstawicielem pewnej fundacji, która być może dofinansuje inwestycję. Staramy się również o pieniądze z Unii Europejskiej - przekonuje.
Grębów od Tarnobrzega dzieli 7 km. Stalowa Wola jest o niecałe 8 km. W Tarnobrzegu i Stalowej Woli są kryte pływalnie. Budowa podobnej w Grębowie pochłonie - zdaniem władz gminy - blisko 1 mln zł.
- Mimo wszystko chcemy krytej pływalni w Grębowie - mówi Jagoda Szewc, uczennica tamtejszego gimnazjum. - Chcemy pływać u siebie. Nie u innych - dodaje.

Nie stać nas na basen

Waldemar Grochowski, burmistrz Rudnika n. Sanem

- Zrezygnowaliśmy z budowy krytej pływalni. Podjęliśmy taką decyzję po przeprowadzeniu dokładnej kalkulacji. Na basen musielibyśmy przeznaczyć kilka milionów złotych. Przy gminnym budżecie - 12 mln zł - jest po prostu niemożliwe. Nie rozumiem, dlaczego nasi koledzy z innych miejscowości tak bardzo upierają się przy swoim. Nikt nie podważa idei budowy pływalni. Chodzi tylko o to, że samorządy nie są w stanie utrzymać takiej działalności. Przecież o wiele tańszy jest dowóz dzieci do sąsiednich miejscowości, w których są kryte pływalnie.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24