Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po ciemku rozbili namiot tuż nad skarpą w Myczkowcach. 17-latek spadł do wody i utonął

Anna Janik, KWP
KWP
Pół godziny temu w zalewie w Myczkowcach znaleziono ciało 17-latka spod Rzeszowa, który wypoczywał tam razem z czwórką znajomych. Nocą wyszedł z namiotu rozbitego tuż obok stromego brzegu zalewu myczkowieckiego.

O zaginięciu 17-latka z podrzeszowskiej Dąbrowy powiadomiła policję jego matka. W sobotę z czwórką znajomych pojechał wypocząć do Soliny. Dotarli na miejsce nocą, a swoje namioty rozbili w krzakach, w nieznanym miejscu, oświetlając sobie drogę telefonami komórkowymi.

Rano okazało się, że namioty stały około 2 metrów od stromej, 15-metrowej skarpy opadającej bezpośrednio do jeziora myczkowieckiego. W nocy jeden z młodych ludzi wyszedł z namiotu za potrzebą. Od tamtego momentu nikt go już nie widział. Nie skontaktował się z rodziną, a jego telefon nie odpowiadał.

Policjanci, WOPR-owcy, strażacy i rodzina zaginionego od soboty przeczesywali wody jeziora i okolice Soliny. Ciało odnaleziono pół godziny temu w pobliżu skarpy, z której spadł. Nie wiadomo, czy był pod wpływem alkoholu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24