Ankieta pojawiła się na portalu społecznościowym „Rzeszów - stolica innowacji” kilkanaście dni temu. - Wyniki ankiety to ponad 2/3 osób za chemicznym odkomarzaniem - pisze Czytelnik i pyta dlaczego, kilka dni temu prezydent zdecydował, że odkomarzania w mieście nie będzie.
Urząd Miasta Rzeszowa: To jest nasz błąd
Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa potwierdza, że na oficjalnym profilu miasta „Rzeszów – stolica innowacji” zamieszczona została mini sonda dotycząca tego, czy mieszkańcy chcą tego chemicznego odkomarzania, czy też nie.
– Tam rzeczywiście wynik był taki, że przeważały głosy za stosowaniem chemikaliów na trawnikach, w parkach itd. Z tym że my urzędnicy musimy się uderzyć troszeczkę w pierś, bo niezbyt precyzyjnie wyjaśniliśmy jak głosować – wyjaśnia Artur Gernand.
– Odpowiedz „tak” – to była łapka do góry, a „nie” to było serduszko. Obydwa te symbole mają pozytywne znaczenie. Część ludzi po prostu automatycznie przyciskała „lubię to”, uznając, że głosuje przeciwko stosowaniu opryskom. To był nasz błąd, w sposób czytelny nie oznaczyliśmy tego. Ale oprócz głosowania były też komentarze. Na ponad 40 wypowiedzi tylko jedna osoba była za odkomarzaniem, a pozostałe były przeciwne. To też pokazuje, że popełniliśmy błąd podczas układania ankiety i przyznajemy się do tego.
I dodaje, że przy podjęciu decyzji o opryskach na komary, prezydent Rzeszowa sugerował się przede wszystkim treścią komentarzy, opiniami ekspertów i konsultacjami z mieszkańcami.
- Argumenty są takie, że chemia zabija pożyteczne owady, dlatego chcą tępić komary jerzykami. A czy jerzyki nie zjadają „pożytecznych” owadów? Czy wybierają tylko te „złe”? - pyta Czytelnik.
Ekolodzy jednogłośnie podkreślają, że od oprysków trzeba odejść przede wszystkim ze względu na ich negatywny wpływ na środowisko.
- To, co truje komary, truje inne organizmy. Chemikalia przedostają się do wody i gleby, nie znikają. Zatruwają środowisko . Większość chemikaliów wprowadzanych przez człowieka prędzej czy później ląduje w naszych żołądkach - wyjaśnia Mirosław Ruszała, ekolog ze stowarzyszenia EKOSKOP z Rzeszowa.
Ekolog podkreśla, że jerzyki to wytrawni myśliwi
- Dziennie łowią 20 i 30 tys. komarów. Komary to chude owady i tym samym pokarm mało kaloryczny, wiec trzeba ich nieźle nałapać - dodaje. - Podobnie dobrymi łapaczami komarów są nietoperze. Tylko że nietoperze potrzebują starych dziuplastych drzew, a te ludzie wycinają!. Trzeba wywiesić setki budek dla jerzyków i skrzynek dla nietoperzy oraz zadbać o stare drzewa.
Czy jerzyki zjadają również cenne i chronione owady? - Tak, oczywiście. Jeśli jerzyk upoluje niepylaka apollo, to go zje. Ale, kto widział w Rzeszowie niepylaka apollo? - pyta Ruszała.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas