Po dwóch latach walki z rakiem u Marty z podjasielskiej Osobnicy pojawiły się przerzuty. Rodzina potrzebuje wsparcia

- Obecnie przyjmuję kolejną, już trzecią chemioterapię. Ile jeszcze przede mną to nawet boję się pytać lekarzy - opowiada Marta Domagała.

- Do tej pory dawaliśmy sobie sami radę, ale możliwości finansowe mojej rodziny po prostu się wyczerpały. Dlatego chciałabym prosić o pomoc ludzi dobrego serca. Mam dla kogo żyć i chcę żyć - apeluje nasza Czytelniczka.

Trzy lata trwa walka z nowotworem

Pani Marta jest matką dwóch córek (21 lat i 16 lat). Nowotwór złośliwy piersi został wykryty u niej w 2016 roku. Na operację zdecydowała się w szpitalu onkologicznym w Brzozowie.

- Miałam wtedy oszczędzającą pierś operację z wycięciem guza i węzłów chłonnych - opisuje Marta Domagała. - Następnie czekała mnie chemioterapia i radioterapia. Wzięłam 16 chemii.

Po dwóch latach wizyt u lekarza i badań diagnostycznych pani Marta poznała kolejną diagnozę. Brzmiała jak wyrok - przerzuty guza do kręgosłupa, wątroby i płuc.

- Ta diagnoza dosłownie powaliła mnie i odebrała siły na dalsze leczenie i walkę. Tylko moja rodzina trzyma mnie jeszcze w ryzach, abym się nie poddawała i dalej walczyła - dodaje pani Marta.

W czasie choroby pani Marty zachorowała jedna z jej córek. 21-letnia Gabriela zaczęła walczyć z chłoniakiem Hodgkina, czyli ziarnicą złośliwą.

- Córka jest w trakcie leczenia. Dwa tygodnie temu skończyła radioterapię - wyznaje pani Marta.

Jak można pomóc pani Marcie i jej rodzinie

Pani Marta jest podopieczną fundacji onkologicznej Nadzieja, która wspiera osoby w chorobie nowotworowej merytorycznie i finansowo. Pomaga między innymi zbierać pieniądze na finansowanie kuracji oraz informuje o dostępnych metodach leczenia w walce z chorobą.

- Nie wiem, co będzie dalej - załamuje głos pani Marta. - Ograniczają mnie fundusze. Gdyby udało mi się zebrać odpowiednią kwotę, wyjechałabym na konsultacje np. do Niemiec do kliniki dr. Janusa Vorreitera w Hinterschmidding lub gdzieś indziej.

- wyznaje pani Marta.

- Niestety, obecnie nie mam funduszy na taki wyjazd. Bardzo Was proszę o wsparcie finansowe, które z pewnością umocni mnie w kolejnych działaniach - mówi nasza Czytelniczka.

Trwa zbiórka. Możesz pomóc

Obecnie na stronie fundacji Siepomaga trwa zbiórka pieniędzy na leczenie pani Marty. Potrzeba sporej sumy, a możliwości finansowe rodziny już się wyczerpały. Każda pomoc, każde wsparcie jest na wagę złota.

Pieniądze można wpłacać na konto Fundacji Siepomaga. Wystarczy wejść na stronę www.siepomaga.pl/marta-domagala

- Mam dla kogo żyć i chcę żyć - mówi Marta Domagała.

Darowiznę można również wpłacać na konto fundacji onkologicznej Nadzieja na nr konta: 03 1050 1025 1000 0090 7328 2841 tytułem FON-SUB-DOM-01.