Po interwencji Nowin uskoki na drodze krajowej 77 w Żurawicy zostały zasypane

Od kwietnia na drodze krajowej 77 między Duńkowiczkami a Przemyślem odbywa się remont. Jest m.in. kładziona nowa, podwójna warstwa asfaltu.

W ubiegłym tygodniu w Żurawicy drogowcy pozostawili dwa uskoki w miejscu, gdzie kończy się wyższa warstwa. Miejsce to nie było w żaden sposób oznakowane i bardzo często kierowcy hamowali tuż przed wspomnianym utrudnieniem.

- Tutaj 50 km/h to za dużo. Można uszkodzić samochód, a nawet stracić panowanie nad kierownicą i spowodować wypadek - mówi pan Józef.

Niestety do wypadku doszło w ubiegłą sobotę, kiedy zderzyły się trzy samochody. Jadący w kierunku Jarosławia volkswagen golf zwolnił przed uskokiem w jezdni pozostawionym przez ekipę remontującą drogę. Kierujący dostawczym citroenem jumperem obywatel Ukrainy nie zdążył wyhamować i uderzył w poprzedzające go audi, a następnie w volkswagena. Ranna została jedna osoba, jednak jeszcze tego samego dnia opuściła szpital.

Rozmawialiśmy z dyrektorem remontu Edwardem Łuszczki z Podkarpackiego Holdingu Budowy Dróg "Drogbud" Sp. z o. o. w Strzyżowie.
- Kierowcy powodują zagrożenie jeżdżąc z nadmierną prędkością, a potem gwałtownie hamując - stwierdził.

Jednak obiecał, że najpóźniej do środy podjazd i zjazd z wyższej warstwy będzie złagodzony. Tak się stało już dzisiaj w południe.

Łuszczki tłumaczy, że prace w tym miejscu zostały przerwane, bo dostawca grysu nie dowiózł materiału.

- W przyszłym tygodniu położymy drugą warstwę asfaltu na całym remontowanym odcinku. Na to dojdzie jeszcze warstwa ścieralna oraz zajmiemy się zabezpieczeniem rowów i poboczy - mówi Edward Łuszczki.

Całość prac potrwać do końca października.