Kamila Witkowska, środkowa ŁKS Commercecon Łódź:
Spodziewałyśmy się, że ten mecz będzie długi. Troszeczkę szkoda pierwszego seta, bo mógł się skończyć inaczej, ale najważniejsza jest wygrana, to że odwróciłyśmy losy spotkania po pierwszym przegranym secie i pokazałyśmy naprawdę kawał dobrej siatkówki. Mam nadzieję, że kibicom podobało się to, co się dzisiaj działo w Arenie i będą tak samo dopisywać jak dzisiaj.
Troszeczkę źle weszłyśmy w ten mecz, ale najważniejsze jest to, jak on się zakończył. Za chwilę nikt nie będzie pamiętał, że zaczęłyśmy trochę słabiej, że potrafiłyśmy się podnieść. Życzyłabym sobie żebyśmy wygrywały spotkania z ważnymi przeciwnikami. Powiedziałyśmy sobie, że jest to ostatnie 10 minut, żeby zrobić wszystko, aby przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę. Udało się. Na razie jesteśmy jedynym niepokonanym zespołem w lidze i mam nadzieję, że będzie to trwało jak najdłużej
.
Weronika Centka, środkowa Developresu Bella Dolina Rzeszów:
Nikt nie zawiódł. Była walka po jednej i po drugiej stronie. W takich meczach warunkują wygraną, jedna, dwie piłki. Zachowanie zimnej głowy w ostatniej akcji. Są to niuanse, które czasami ciężko wytrenować na boisku, poza meczami. Czasami jest pech drużyny przegranej, albo fart drużyny, która zwyciężyła. Jestem mega dumna z dziewczyn, bo po tych dwóch setach równie dobrze mogłyśmy już odpuścić, bo ŁKS dobrze zagrał. Pokazałyśmy swój charakter i wyciągnęłyśmy do tie-breaka. Szkoda, że nie ma dwóch punktów, ale jeden punkt to zawsze coś. W poprzednich spotkaniach miałyśmy duże problemy, aby je dobrze zacząć, dobrze wejść w mecz. Dzisiaj było inaczej, ale wyszło, jak wyszło, ale i tak jestem zadowolona z mojej drużyny.
Zuzanna Górecka, przyjmującą ŁKS Commercecon Łódź, MVP meczu:
Jestem ogromnie szczęśliwa, że wygrałyśmy to spotkanie. Wiedziałyśmy, że będzie ciężkie, bo Rzeszów i my nie przegrałyśmy do tej pory seta, ktoś musiał więc przegrać ten mecz. Bardzo chciałyśmy wygrać. Wierzę w tę drużynę. Możemy z nią sięgnąć po najwyższe cele. W końcówce pierwszego seta przez błędy straciłyśmy prowadzenie. Kto w takim momencie popełnia błędy, przegrywa. Padło na nas. Podniosłyśmy się. Zagrałyśmy świetnego drugiego seta i mimo przegranego czwartego, utrzymałyśmy tę naszą dobrą grę i wyszłyśmy na tie-breaka naładowane. Kibice ŁKS-u są najlepszymi kibicami, grać dla nich i z nimi to jest przyjemność.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?