Krwawe zdarzenia, o których informowaliśmy w artykule STRZELANINA W STALOWEJ WOLI. RANNI SĄ DWAJ MĘŻCZYŹNI
Ze wstępnych ustaleń wynikało, że do dwóch idących po chodniku mężczyzn podjechał samochód, z którego wysiadło trzech mężczyzn. To oni mieli oddać strzały w kierunku idących. Jeden z pieszych został ranny w brzuch, drugi w rękę i nogę. Policjanci rozpoczęli obławę na sprawców.
Z naszych ustaleń wynika, że policja zatrzymała dwóch mężczyzn, mieszkańców Stalowej Woli - ojca i syna. Starszy z zatrzymanych ma 59-lat. Jeden z nich został zatrzymany po północy z poniedziałku na wtorek, drugi we wtorek rano.
- Mogę jedynie potwierdzić, że zatrzymani zostali dwaj mężczyźni, natomiast dopiero badamy ich ewentualny związek ze strzelaniną - mówi prokurator Adam Cierpiatka, szef Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli. - Żadnych innych szczegółów i ustaleń na obecnym etapie nie mogę podać, cały czas pracujemy nad tą sprawą.
Jak się dowiedzieliśmy, stan zdrowia jednego z postrzelonych mężczyzn jest dobry (ranny w rękę i nogę), ale ranny w brzuch przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej szpitala w Stalowej Woli. To sugeruje, że doznał poważniejszych obrażeń. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że poszkodowani to mężczyźni w wieku około 40-45 lat. Nie wiemy na razie, z jakiej broni pady strzały, ani czy policja ją odnalazła.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział