Nagroda Nobla została przyznana w tym roku za wkład w zrozumienie ewolucji kosmosu oraz za odkrycie planet poza Układem Słonecznym.
9 milionami koron będą musieli podzielić się Kanadyjczyk James Peebles oraz Szwajcarzy Michel Mayor z Didierem Quelozem.
Zanim werdykt Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk został ogłoszony światu, jej sekretarz generalny prof. Goran Hansson, zadzwonił do laureatów, aby poinformować ich o zwycięstwie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
"Rzeszów jest miastem dla ludzi z wyobraźnią. To coś jak Wałbrzych, Tarnów czy Białystok. Jeśli się urodziłeś tutaj, nie myśl, że będzie ci łatwo. Pójdziesz do szkoły i będziesz siedzieć w ławce z podobnymi tobie, a potem nagle obudzisz się gdzieś przed maturą ze świadomością, że zmarnowałeś wszystkie te lata, bo to miasto jest tylko dla tych, którzy potrafią marzyć. Jeśli nie masz wyobraźni, może to i lepiej, bo nie odczujesz palącego bólu, jaki rodzi się z niespełnienia i tęsknoty, ale jeśli ją masz, jeśli widzisz, że twoje życie tutaj to jest jakiś głupawy żart i zaczniesz sobie kombinować, to może skończyć się bardzo różnie. Jeżeli masz na tyle wyobraźni, aby dać sobie z tym radę, na tyle poczucia rzeczywistości, aby za bardzo nie odlecieć i na tyle siły, aby móc przeskakiwać między życiem przy ziemi matce a potrzebą transgresji, nie zginiesz, wyjedziesz, będziesz zdradzać lub będziesz zdradzany, będziesz kochać i to cię zabije w sposób absolutnie perfekcyjny, albo przypadkiem dotkniesz ręką absolutu. Jeśli zaś nie masz o czym marzyć, jeśli twoje życie sączy się ukradkiem, nawet nie zorientujesz się kiedy włożą cię do drewnianej skrzyneczki i wbiją pierwszą sztychę w ziemię. Dlatego Rzeszów, tak jak wszystkie zadupia świata, jest dla ludzi z wyobraźnią, bo tylko oni będą mogli przeżyć tu swoje życie. Cała reszta to tylko tłum drzemiący niemrawo w miejskiej poczekalni."
Znałam Artura w liceum,, dobry, wrażliwy, skromny chłopak. I nieprawdopodobnie zdolny. Ci którzy pisali te wcześniejsze komentarze są niedobrymi ludźmi. Wstyd mi, że są tacy podli. To mój pierwszy w życiu komentarz, takie wzburzenie poczułam. Jeśli Artur czytasz to, a mam nadzieję że nie to pozdrawiam, Ela, rok niżej IVa też
8 października, 12:44, Gość:
I bardzo dobrze ze bez nagrody bo byście sraczki wszyscy dostali niech się chłop wezmie do roboty
Ten Gość nie musi brać się do roboty.
8 października, 14:38, Oskar:
Jaki on Rzeszowianin to Wrocławianin. To że ukończył liceum w Rzeszowie to już odrazu Rzeszowianin.
Nie wiesz, to nie mędrkuj, mieszkał i wychowywał się w Rzeszowie.
Jaki on Rzeszowianin to Wrocławianin. To że ukończył liceum w Rzeszowie to już odrazu Rzeszowianin.
Komitet w Oslo przyznajacy nagrode Nobla to przyznaja to pod wplywem politycznego nacisku pamietacie pokojowa nagrode dla przez Obamy w tym,czasie prowadzil dwie wojny Irak Afganistan tak ze Banda klaunow to,przyznaja jeszcze zeby nie byl polakiem to by dostal wybitnie zdolny,czlowiek tak czy tak slowa,UZNANIA dla Niego
Mogli dać Biedroniowi,tez jez z Podkarapycia,niepowtarzalny w swojej obrzydliwosci postep[owania.
8 października, 12:44, Gość:
I bardzo dobrze ze bez nagrody bo byście sraczki wszyscy dostali niech się chłop wezmie do roboty
No to co robisz w swojej robocie?Januszu typowy.
Nobla dać idiocie który steruje ruchem w mojRzeszowie - znów MPK (zwłaszcza linia 17) pozbijały się w kupy i jeżdżą parami z godzinnymi opóźnieniami...