Pociągiem po awans

- Jest to specjalny, wynajęty przez nas pociąg - mówi Jacek Pomykała ze Stowarzyszenia Przyjaciół Piłki Nożnej "Resovia". - Po wyjeździe z Rzeszowa zatrzyma się dopiero w Przemyślu, gdzie poczeka do końca meczu i wrócimy nim do Rzeszowa. Wyjazd to koszt 20 zł od osoby i jest w to wliczony bilet wstępu na mecz, który kosztuje 8 zł.

Jeśli piłkarze Resovii zdobędą w Przemyślu punkt, zapewnią sobie awans do III ligi. Szykuje się wielka feta.

Test Sroki

Prawdziwy sprawdzian czeka Edwarda Srokę, który kilka dni temu przejął funkcję pierwszego trenera Lechii Sędziszów zastępując na tym stanowisku Rafała Domarskiego.

- Od tego meczu dużo zależy - mówi Sroka. - Iskra na pewno nie odpuści, bo będzie grać o prestiż. Staramy się jeszcze załatwić dwóch młodych, rokujących piłkarzy z juniorów na ten mecz. Jesienią nazbieraliśmy tyle punktów, szkoda by było gdybyśmy spadli.

Sobowianie natomiast pogodzili się już niemal ze spadkiem.

- Żeby nie wiem jak kalkulować, to chyba nie da się nic zrobić, mimo to liczę, że chłopaki zagrają do końca - powiedział Mariusz Łukawski, trener Iskry.

Ostatnia szansa Sokoła

- Mamy jeszcze tylko cień szansy na utrzymanie, więc nie można jej zmarnować - tłumaczy Artur Chyła, szkoleniowiec Sokoła, którego czeka trudne zadanie, mecz w Pilźnie z Rzemieślnikiem. - Kilku zawodników rozpocznie mecz na ławce rezerwowych, rozmawiałem z nimi i oni wiedzą, o co mi chodzi.

Mecze o życie grają również Crasnovia (w Dębicy z Igloopolem), Żurawianka u siebie z Izolatorem i Błękitni Ropczyce w Kolbuszowej.