Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod Rzeszowem powstają części do sportowych samochodów. Wiedzieliście?

Bartosz Gubernat
Bartosz Gubernat
Piotr Janczy, założyciel firmy Motorsport Technology: z naszych podzespołów korzystają czołowi zawodnicy GSMP. Chcę rozwinąć naszą działalność. Liczę, że w przyszłości będziemy budować kompletne samochody sportowe, kryjące pod karoserią nasze autorskie rozwiązania.
Piotr Janczy, założyciel firmy Motorsport Technology: z naszych podzespołów korzystają czołowi zawodnicy GSMP. Chcę rozwinąć naszą działalność. Liczę, że w przyszłości będziemy budować kompletne samochody sportowe, kryjące pod karoserią nasze autorskie rozwiązania. Archiwum RARR
W podrzeszowskiej Jasionce powstają podzespoły do samochodów rajdowych i wyścigowych wykorzystywane przez czołowych zawodników w kraju. Produkują je specjaliści z Motorsport Technology - jednej z niewielu marek w Europie, przygotowujących elementy do samochodów wyczynowych.

- Moja firma nie jest dużą fabryką, to bardziej manufaktura. Nasz zespół liczy cztery osoby, które zajmują się realizacją zamówień od projektu, po wykonanie konkretnej części. To jednak początek, a plany mamy bardzo ambitne. Liczę, że w ciągu kolejnych lat uda się nam rozwinąć i produkować znacznie więcej – mówi Piotr Janczy, właściciel Motorsport Technology.

Nasze części w samochodach mistrzów

Motorsport Technology powstała w 2014 roku w Zagórzu koło Sanoka, skąd pochodzi Piotr Janczy, kierowca rajdowy i przedsiębiorca, który sprawia, że samochody stają się jeszcze szybsze. Pomaga mu w tym doświadczenie, które zdobył samodzielnie startując w rajdach, oraz wyścigach górskich.

- Wówczas startowało się samochodami wyposażonymi w seryjne podzespoły, ewentualnie tylko nieznacznie wzmocnione. Dzisiaj możliwości są ogromne i takie auta buduje się niemal od podstaw, z zastosowaniem podzespołów z trwałych materiałów. My produkujemy części do samochodów wyczynowych, a więc do motosportu, wyścigów, rajdów, także wyścigów górskich. Najczęściej są to układy zawieszeń, elementy hamulców. Przygotowujemy je od podstaw. Projektujemy w programach CAD, a potem wykonujemy na maszynach CNC. Nasze rozwiązania testujemy podczas rajdów i wyścigów. Zajmujemy się serwisowaniem samochodów podczas rajdów – od przywiezienia na miejsce, przez wszystkie potrzebne naprawy, po dostosowanie pojazdu pod konkretne zawody – mówi Piotr Janczy.

Elementy w podrzeszowskiej Jasionce zamawiają czołowi kierowcy, m.in. startujący pod pseudonimem Dubai oraz Szymon Łukaszczyk – dwaj czołowi zawodnicy ubiegłorocznego cyklu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski.

Piotr Janczy w firmie pracuje razem z kilkuosobowym zespołem. To niewielka produkcja elementów, które wykonywane są na zamówienie zespołów rajdowych, pasjonatów szybkich samochodów w kraju i za granicą.

Części z Jasionki wysyłane są m.in. do Niemiec, Włoch, Słowacji, a także do USA, Malezji i Singapuru. Projekty firmy są dostosowane do modeli samochodów biorących udział w wyścigach, najczęściej Hondy, Subaru, Mitsubishi.

- Naszymi rozwiązaniami zastępujemy części, które nie spełniają warunków do używania ich w motosporcie. Są zbyt słabe, za mało sztywne. Z używania w wyścigach wyklucza je wiele czynników – tłumaczy szef Motorsport Technology.

Piotr Janczy doskonale rozumie, czego potrzebują rajdowcy. Zaczynał się ścigać 17 lat temu. W latach 2008-2012 startował w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski i Rajdowym Pucharze Polski, w barwach Automobilklubu Małopolskiego Krosno. Na koncie ma zwycięstwa w klasie A5, także w Rajdzie Rzeszowskim, 3. miejsce w Rajdzie Karkonoskim.

– To do swoich samochodów produkowałem pierwsze części, potem postanowiłem rozszerzyć tę działalność, założyć firmę, produkować także dla innych – mówi PiotrJanczy. Tymczasem cieszy się, że jego firmie ufa coraz więcej klientów. Motorsport Technology wykonuje elementy do coraz szybszych samochodów. – Najlepszą rekomendacją dla naszej pracy jest fakt, że właśnie dwóch pierwszych kierowców w ubiegłorocznych Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski korzysta z naszych podzespołów – dodaje Piotr Janczy.

To dopiero początek

Do Inkubatora Technologicznego w Jasionce k. Rzeszowa, w Podkarpackim Parku Naukowo-Technologicznym, firma Motorsport Technology wprowadziła się w czerwcu 2020 roku.

- Siedziba w Zagórzu okazała się zbyt mała, kiedy firma zaczęła rosnąć i kupiłem nowe maszyny. Dowiedziałem się, że na korzystnych warunkach można wynająć halę produkcyjną w parku przemysłowym w Mielcu, więc zacząłem szukać podobnej oferty w Rzeszowie. Mam tu wielu znajomych, ponieważ studiowałem na Wydziale Budowy Maszyn i Lotnictwa Politechniki Rzeszowskiej. Tak trafiłem do Inkubatora w Jasionce. Oferta bardzo mi odpowiadała i szybko podjąłem decyzję. Wynająłem halę o powierzchni 110 m kw. – mówi Piotr Janczy.

Samochód ma 10 metrów długości i waży 7 ton. Jako baza do jego budowy posłużył japoński nissan titan. Z tego auta pochodzi kabina i potężny silnik benzynowy V8 o pojemności 5,6-litra. Nadwozie jest jednak rozbudowane o dodatkowe elementy, wykonane na zamówienie. Spód pojazdu to przede wszystkim zaprojektowana w Dynowie rama, do której zamocowano m.in. elementy z samochodów ciężarowych. Potężne, 26-calowe koła pochodzą z rosyjskiego ciągnika kirowiec. Amortyzatory to także elementy ciężarówki, ale odpowiednio zaadaptowane na potrzeby tego potwora.

W Dynowie powstał największy monster truck na świecie [ZDJĘCIA]

– Chcę tu firmę rozwijać, kupować kolejne maszyny i zacząć produkcję całych samochodów rajdowych, które pod karoserią znanych marek będą kryć nasze autorskie rozwiązania. Nie oszukujmy się, na jakąś masową produkcję nie ma szans, bo z producentami samochodów współpracują już duzi producenci elementów sportowych. Ale jestem przekonany, że z powodzeniem możemy rozwinąć naszą obecną działalność – mówi biznesmen.

Jego marzeniem jest także odbudowa suzuki swift, którym sam startował w zawodach i powrót do ścigania. Jest także pomysł na budowę samochodu czteronapędowego.

- Biznes pochłania dużo czasu, ale zamierzam po kilkuletniej przerwie wrócić do wyścigów – przyznaje Piotr Janczy.

W podrzeszowskim zakładzie liczą, że rozwój działalności nabierze tempa, kiedy wyraźnie poprawi się sytuacja epidemiczna w kraju i na świecie. Pozwoli to swobodniej rozgrywać zawody sportowe, a co za tym idzie, wzrośnie zapotrzebowanie na części do samochodów rajdowych i wyścigowych.


Monster truck Przemysława Kołtuna z Dynowa atrakcją na Moto Show Katowice 2020 [WIDEO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24