O pierwszych martwych dzikach pisaliśmy TUTAJ
- Czytałam ostatnio o martwych dzikach znalezionych w mieście, dlatego nie ukrywam, że trochę mnie to przeraziło - mówi w rozmowie z nami Czytelniczka z Tarnobrzega. Kobieta w poniedziałek rano jak zwykle wybrała się na spacer z psem w rejon ogrodów działkowych na osiedlu Miechocin. Tam zauważyła leżące martwe zwierzę.
- Właściwie to moja suka znalazła tego dzika. Stanęła i patrzyła. Ten dzik leżał za krzakami, przy samym ogrodzeniu ogrodów działkowych, z drogi trudno było go dostrzec - mówi tarnobrzeżanka. - Od razu zadzwoniłam po Straż Miejską, strażnicy spisali moje dane i zapewne powiadomili służby weterynaryjne. Już nie czekałam tam, musiałam wracać do domu.
Kobieta obawiając się o zdrowie swojego psa, odwiedziła weterynarza. Dowiedziała się, że zwierzęciu nic nie zagraża, gdyż wirus afrykańskiego pomoru świń jest groźny wyłącznie dla trzody chlewnej i dzików.
To już jedenasty martwy dzik znaleziony w Tarnobrzegu i okolicy w ostatnich dniach. Próbki pobrane z martwych zwierząt są już w laboratoriach, badania określą, czy zwierzęta są ofiarami afrykańskiego pomoru świń. To już niemal pewne. Dotąd w Tarnobrzegu nie było takich przypadków.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?