Podejrzana śmierć 57-latka z powiatu dębickiego. Areszt dla kobiety, z którą wcześniej pił wódkę

61-letnia kobieta twierdzi, że tego styczniowego wieczoru, kiedy do jej drzwi zapukał 57-latek, skarżył się na okropny ból zęba. Otworzyli butelkę z alkoholem.

Po jakimś czasie gospodyni postanowiła dołożyć opał do pieca. Zeszła więc do kotłowni. Gdy wróciła, ręce mężczyzny były całe we krwi. Ubrudzona była nią też ściana pokoju.

57-latek miał jej rzekomo wyjaśnić, że wyrwał sobie właśnie ząb i to stąd tyle krwi. Potem miał się położyć na podłodze i zasnąć. Kobieta twierdzi, że obmyła go gazą i pozwoliła mu spokojnie pospać.

- 61-latka stwierdziła, że następnego dnia zauważyła kałużę krwi przy twarzy pokrzywdzonego. Próbowała go obudzić, ale nie reagował. Dopiero wtedy zadzwoniła po pogotowie - informuje Jacek Żak, szef Prokuratury Rejonowej w Dębicy.

Stan 57-latka był krytyczny. Z dębickiego szpitala przewieziono go do placówki wojewódzkiej w Tarnowie.

Miał m.in. stłuczenia mózgu, krwiaka po prawej stronie głowy, obustronne złamanie kości ciemieniowych i potylicznych, obrażenia ciała na okolicach miednicy oraz żeber. Wykonano u niego m.in. zabieg trepanacji czaszki.

Wiesławie N.-T. przedstawiono zarzuty spowodowania u pokrzywdzonego obrażeń ciała oraz nieudzielenia pomocy. W sprawie zabezpieczono m.in. młotek i tłuczek do mięsa.

- Podejrzana nie przyznała się do zarzuconych jej czynów - kontynuuje prokurator. - W czasie przesłuchania nie potrafiła wytłumaczyć, skąd wzięły się na głowie pokrzywdzonego tak poważne obrażenia. Utrzymywała, że w ogóle ich nie widziała przez cały czas jego pobytu w jej domu. Wystąpiliśmy do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt. Sąd się do niego się przychylił.

Decyzja sądu nie wywarła na kobiecie większego wrażenia. Gdy dowiedziała się, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące, stwierdziła, że... weźmie okulary i będzie tam czytać książkę.

We wtorek około godz. 16 lekarze stwierdzili u mężczyzny śmierć pnia mózgu.

- Z uwagi na charakter i okoliczności zgonu nie wykluczamy zmiany kwalifikacji prawnej czynu na spowodowanie zabójstwa - zapowiada prokurator Żak.

Zobacz też: Wypadek w Sobiecinie k. Jarosławia. Zginęły dwie osoby