Mężczyzna przez kilka dni był pilnowany w szpitalu przez policjantów, gdyż tuż po zatrzymaniu go pod lasem w Stykowie, uskarżał się na zdrowie.
Wpadł w ręce policji, po tym jak 7 kilometrów uciekał pieszo spod Głogowa Młp. do Stykowa. Wcześniej porzucił skradzionego z ulicy Mikołajczyka w Rzeszowie citroena berlingo, którym jechał 180 km na godzinę.
Od środy leżał w szpitalu. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, lekarze uznali jednak, że może przebywać w tymczasowym areszcie.
Mężczyzna jest już podejrzany o kradzież w sumie 18 citroenów berlingo i peugeotów partner. Najwięcej aut zginęło w Rzeszowie w latach 2010 do 2012. W styczniu tego roku zaczęły ginąć kolejne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?