Reżyser będzie pracował w Bieszczadach do czwartku. W sobotę - ruszają zdjęcia w Rzeszowie.
Bereżki, niewielka wioska przed Ustrzykami Górnymi. Wtorek, ok. godz. godz. 10 rano. Zza drewnianego domu na szosę wytacza się furmanka zaprzężona w dwa konie. Z tyłu na wozie siedzi Kamil Maćkowiak, jeden z bohaterów "Korowodu". Tak wygląda pierwsza ze scen, jaką wczoraj ponad 40-osobowa ekipa Jerzego Stuhra nakręciła w Bieszczadach.
- Gram Bartka Wilkosza, 25-letniego studenta. To mój debiut filmowy - opowiada Kamil Maćkowiak, którego mogliśmy oglądać m.in. w "Kryminalnych", "Pensjonacie pod Różą".
Na szosie ożywienie wśród filmowców. Ustawiają się do kolejnej sceny, nieopodal, przy drewnianym przystanku autobusowym. Pod czarnym parasolem, siedzi reżyser. Przygląda się, jak podjeżdża stare volvo, z którego wysiada para bohaterów. Daje im ostatnie wskazówki. Choć to króciutka scena, nagrywanie trwa kilkadziesiąt minut. Wszystko misi być przemyślane, perfekcyjne, bez żadnych wpadek dźwiękowych.
- Kręciliśmy już w Warszawie, Krakowie, w sobotę wróciliśmy z Majorki. Jeszcze Bieszczady, Rzeszów i tydzień w stolicy. Na razie wszystko idzie z planem. Powinniśmy zdążyć na festiwal filmowy w Gdyni - mówi Jerzy Stuhr.
- Będę też chciał przyjechać na premierę filmu do Rzeszowa - zapowiada.
Po godzinnej przerwie na obiad, kawalkada samochodów jedzie w stronę Stuposian, na Łokieć. Aby nagrywać w plenerze, z widokiem na zielone wzgórza. To kolejna scena z furmanką. Tuż przy woźnicy siedzi ubrany w długi, jasny płaszcz i trzyma w ręku teczkę - Jan Frycz.
Niewiele możemy się dowiedzieć o tej postaci. Reżyser uchyla tylko rąbka tajemnicy: - To jest właśnie sprawca intrygi całego filmu. Człowiek, który postanowił zmienić cale swoje życie. W dramatyczny sposób. Może nawet to, co on wymyślił jest nielogiczne, aliści wiarygodne.
Zdjęcia w Bieszczadach potrwają do czwartku. W piątek filmowcy przyjeżdżają do Rzeszowa, będą wybierać statystów. W sobotę zaczynają zaczynają kręcenie kolejnych scen. Najpierw na przystanku busów pod urzędem wojewódzkim, po południu w Hotelu Prezydenckim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?