Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podkarpaccy winiarze wciąż górą, ale za plecami czują już oddech innych regionów

Ewa Wawro
Mariusz Kapczyński
V Konwent Polskich Winiarzy pokazał, że podkarpaccy winiarze robią coraz lepsze wina. To czy utrzymają pozycję zweryfikuje rynek.

Winiarzy w Polsce wciąż przybywa, posadzone 2-3 lata temu winnice już owocują, a pojawiają wszędzie tam, gdzie historycznie istniało polskie winiarstwo. Podsumowując pięcioletnią działalność Konwentów Polskich Winiarzy degustatorzy są zgodni: polskie wina śmiało można już pokazywać.

Tomasz Prange Barczyński, naczelny magazynu Wino:
Pięć lat temu, kiedy po raz pierwszy spotkaliśmy się na konwencie winiarzy to głównie zastanawialiśmy się nad tym, czy wino przefermentowało do końca, czy się nadaje do picia, itd. Jak nagle coś nam zaczynało smakować, to było super. Z biegiem czasu okazywało się, że mamy kilku lokalnych liderów, potem zaczynało się okazywać, że istnieje coś takiego, jak tożsamość poszczególnych regionów. Moim marzeniem jest to, by można było mówić nie tyle o polskim winie, ale osobno o podkarpackim, z Sandomierza, z Małopolski, … Powoli tak się dzieje, bo w poszczególnych regionach pokazują się już liderzy pokazujący co rzeczywiście w danym regionie można uzyskać. Na wschodzie mamy kierunek hybrydowy, Śląsk próbuje pokazywać soje vinifery i to jest strasznie fajne, bo to ubogaca nas i pokazuje, że ten rynek polski, to nie jest tylko i wyłącznie jakieś tam wino, ale zaczyna to być coś bardzo indywidualnego.

Do tej pory Podkarpacie zdecydowanie przodowało zarówno w ilości sadzonych winnic, jak i ilości produkowanego w tym regionie win. Jak pokazują statystyki KPW tak jest nadal, ale inne regiony już nas gonią.

- I bardzo dobrze, bo to dla podkarpackich winiarzy kolejne wyzwanie - mówi Prange Barczyński. - I moim zdaniem nie chodzi o to, czy Podkarpacie jest lepsze od ziemi lubuskiej czy śląskiej. We wszystkich regionach są już winiarnie, które sprzedają wina. Musimy pamiętać o jednej podstawowej rzeczy: możemy się spotykać na takich konwentach, możemy organizować sobie degustacje, ale za kilka lat weryfikować nas będzie klient i rynek. Człowiek, który zapłaci 30, 40 czy 50 zł za butelkę wina sam zdecyduje czy kupić ją drugi raz czy nie. I nie będzie się absolutnie kierował oceną, którą my tutaj wypracujemy, sympatiami dla regionu czy poszczególnych winiarzy, Rynek będzie weryfikatorem i bardzo dobrze, bo to tylko pomaga winiarzom dobrze działać i dbać o poziom.

Wojciech Bosak, czołowy polski degustator i sędzia winiarski, członek Polskiego Instytutu Winorośli i Wina: Podkarpackie wina są świetnie, choć zaczyna się to pomału wyrównywać z innymi regionami, To wynik wyrównania się poziomu wiedzy, umiejętności i doświadczenia. Podkarpacie było pierwsze i odcinało z tego kupony, ale już czuć oddech winiarzy z innych regionów za plecami winiarzy podkarpackich. Na pewno z roku na rok polepsza się jakość podkarpackich win o to co najlepsze to typowość win, zwłaszcza białe. Są bardziej podkarpackie niż odmianowe.

Mariusz Kapczyński, degustator i sędzia winiarski, dziennikarz prowadzący portal vinisfera.pl:
Podkarpacie na V Konwencie pokazało dużo dobrych win. Jestem zachwycony Rondem z winnicy Spotkaniówka w Połomii k. Rzeszowa, czyste , ułożone, niebywała kultura winiarska,. Podoba mi się Regent z winnicy Mieszko w Dębicy, rasowy Regent, można je wszędzie pokazać. Winnica Golesz, która jak zwykle dobrze wypada na konwentach i która coraz intensywniej i ciekawiej zmierza w kierunku bardzo interesujących słodkich win wzmacnianych. Pamiętam cały czas o medalach, jakie te wina zdobywały na międzynarodowych konkursach i myślę, że to jest taki mocny akcent tej winnicy. Podoba mi się Banka z winnicy Jasiel w Jaśle, czyste wino, ułożone, bardzo mineralne. To tylko przykłady win, których próbowałem tu wielu, a one pokazują, że jak jest dobry rocznik i winiarze mają coraz więcej doświadczenia to są w stanie zaoferować naprawdę fantastyczne winami, które można pokazać wszędzie. Nie przypadkiem ścieżki turystów biegną na Podkarpacie. Wykształciło się coś mocnego, coś co nie jest już amatorką, tylko konkretną propozycją dla ludzi, którzy chcą tu przyjechać i spróbować dobrego wina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24