Podkarpacie: Dlaczego staliśmy się najdroższym do życia regionem

- Z danych GUS wynika, że w ubiegłym roku ceny w naszym regionie poszybowały w górę o prawie 4 procent. Staliśmy się najdroższym do życia województwem. Dlaczego?

- Winą za to można obarczyć coraz droższą żywność i rosnący popyt. Kupujemy więcej, bo w ostatnich latach poprawiły się warunki życia w naszym województwie. Bardzo dobrze wykorzystujemy środki unijne pochodzące z programu Polska Wschodnia. Rozwija się też przemysł, firmy, które powstają w Dolinie Lotniczej zatrudniają nowych pracowników. Prężnie rozwijające się lotnisko i autostrada, która powstaje w naszym regionie będą ściągać do nas kolejnych inwestorów.

- Doganiamy tym samym bogatsze województwa?

- Zaczynamy nadrabiać różnice, które narosły w ostatnich kilkunastu latach dzieląc Polskę na dwie kategorie. Poza tym Podkarpacie to region, w którym wielu mieszkańców wyjeżdża za granice, tam pracuje, ale pieniądze wydaje właśnie tutaj. Skoro mamy więcej pieniędzy, rosną też nasze wydatki. Większy popyt to wyższe ceny. Zataczamy koło.

- Według GUS więcej zarabiamy. Nasze pensje są o 5,5 procent wyższe niż dwa lata temu. Dlaczego nie zauważyliśmy tej podwyżki?

- GUS wyliczył tutaj średnią naszych pensji. Wyższe pensje dostali przez te dwa lata na pewno pracownicy administracji. Inni nie dostali natomiast ani złotówki ekstra. Z drugiej strony na naszym terenie powstają firmy, które potrzebują dobrze wykwalifikowanych pracowników. Kuszą ich dobrymi zarobkami. Patrząc na wskaźnik wzrostu naszych pensji, nie jest on tak wysoki. Przypuśćmy, że ktoś zarabiał tysiąc złotych. Skoro pensje wzrosły o 5.5 procent to powinien „na czysto zarobić” 55 zł więcej. Od tej kwoty musi odliczyć pieniądze, które straci kupując coraz droższe produkty.