Na stołku przewodniczącego zastąpił go 28-letni Tomasz Kamiński.
Delegaci na niedzielną konwencję wojewódzką SLD głosowali nad udzieleniem votum zaufania dla zarządu partii. Dwudziestu pięciu członków tegoż gremium uzyskało absolutorium. Dwudziesty szósty - Krzysztof Martens dostał 48 na 111 głosów. Za mało, aby pozostać szefem partii.
- Nie padły przeciwko mnie żadne zarzuty. Delegaci uznali, że SLD bez Martensa będzie lepsze niż z nim. Ja to szanuję i nie jestem rozgoryczony. Po pięciu latach kierowania, przyszedł czas na zmiany - mówi Krzysztof Martens.
Cieszę się z tej zmiany!
Cieszę się z tej zmiany!
Władysław Stępień, najdłuższy stażem (czwarta kadencja z rzędu!) podkarpacki poseł SLD: - Wierzę, że Tomasz Kamiński, młody, energiczny człowiek zakończy marazm w podkarpackim SLD i konflikty, do których doprowadził Krzysztof Martens.
Pozostaje, ale nieaktywny
Znakomity brydżysta zapowiedział, że pozostanie w SLD, ale okres aktywności politycznej się zakończył. Do walki o stołek przewodniczącego stanęło dwóch kandydatów. Bronisław Tofil, lat 53, były starosta stalowowolski, i Tomasz Kamiński, lat 28, radny Rzeszowa, sekretarz ZW SLD. Stosunkiem głosów 66-39 wygrał Kamiński.
- Zrobię wszystko, aby podkarpacki SLD był bardziej aktywny, bliżej ludzkich problemów i wygasły w nim konflikty. Moim celem nadrzędnym dążenie do zjednoczenia lewicy - zapowiada Tomasz Kamiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?