Leszek Czerwiński, dyrektor szpitala nie ukrywa, że sytuacja lecznicy pogarsza się z dnia na dzień.
- Z powodu strajku wykonujemy mniej zabiegów i operacji. To znacząco odbija się na finansach szpitala - mówi.
Sytuacja jest tak dramatyczna, że nie wystarczyło pieniędzy na pobory dla całego personelu.
- Zabrakło na wypłaty dla lekarzy - mówi Leszek Czerwiński.
Dyrektor twierdzi, że zaległe pensje będzie w stanie wypłacić pod koniec lipca. Wtedy do szpitala mają trafić pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia za procedury wykonane w czerwcu.
- Nie wiem jednak, co będzie z wypłatami w przyszłym miesiącu - nie ukrywa L. Czerwiński.
Z takim samym problemem borykają się również dyrektorzy pozostałych strajkujących szpitali.
- Na razie starczyło nam na wypłaty dla całego personelu. Jeżeli jednak strajk będzie trwał nadal, w przyszłym miesiącu mogą być problemy - przyznaje Janusz Solarz, szef Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.
Wczoraj w Rzeszowie spotkali się przedstawiciele związkowców ze strajkujących szpitali. Ponieważ rozmowy z rządem zostały zerwane, nie wykluczają oni zaostrzenia strajku. W grę wchodzi składanie kolejnych wypowiedzeń oraz odwieszanie protestu w tych lecznicach, gdzie strajk zawieszono.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?