Podkarpackie to jedno z województw, gdzie skala protestu jest największa. Nie strajkują tylko 4 z 27 regionalnych szpitali. Lada dzień do strajkujących dołączą specjaliści z Brzozowa.
- Sytuacja w regionie jest poważna, ale to rządzących niewiele obchodzi - mówi Zdzisław Szramik, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy na Podkarpaciu, który był obecny na piątkowym spotkaniu w Warszawie.
Pomimo opuszczenia spotkania z MZ przez lekarzy, rozmowy kontynuowano z przedstawicielami pozostałych związków zawodowych. Ustalono, że pracownicy ochrony zdrowia zachowają 30-proc. podwyżki z ub. r. i dostaną kolejne 15 proc. w następnych latach.
Zanim doszło do rozmów, lekarze opuścili salę. Powód? Na spotkanie zaproszono także związki zawodowe reprezentujące m. in. pielęgniarki.
- To spotkanie zaaranżowano, by nas skłócić między sobą. Dlatego nie wzięliśmy w nim udziału. Nie chcemy rozmawiać o naszych zarobkach w towarzystwie pozostałych pracowników służby zdrowia - tłumaczy Szramik.
Strajkujący lekarze zapowiedzieli, że teraz będą zwalniać się z pracy.
- Jeżeli rząd myśli, że nas przetrzyma, to się myli. To my przetrzymamy rząd. Wielu z nas prowadzi prywatne praktyki, pracuje w niepublicznych ZOZ-ach. Poradzimy sobie - dodaje Szramik.
Wypowiedzenia już są zbierane. Np. w szpitalu w Mielcu gotowość zwolnienia zgłosiło 90 proc. lekarzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Cichopek i Kurzajewski rozprawiają o... narcyzach! Myślą, jak podać ich do sądu
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat