Podkarpacie liderem długowieczności

- Mam pacjenta – 97-letniego pana, który jest w doskonałej formie i wciąż sam kosi trawnik w przydomowym ogródku – opowiada Mariusz Małecki, lekarz rodzinny z Rzeszowa. – I to niejedyny taki przykład.

Przeciętny Kowalski z Podkarpacia żyje nieco krócej niż wspomniany pacjent doktora Małeckiego, bo nieco ponad 73 lata, ale to wciąż najdłużej w Polsce, gdzie przeciętna długość życia mężczyzny wynosi 71,3 lat. Dłużej niż przeciętna Polka, ale już tylko o rok, żyje również mieszkanka Podkarpacia – ponad 81 lat.

Zdrowe otoczenie

- Badania dowodzą, że decydujący wpływ na długość życia ma nie genetyka i służba zdrowia, ale środowisko i styl życia – tłumaczy doktor Małecki. – Nasz region stopniowo się zmienia, ale wciąż ma mocno rolniczy charakter. Sporo ludzi mieszka na wsi, odżywia się niskoprzetworzoną żywnością, nie unika ruchu.

Pod względem wielkości bezrobocia też jesteśmy w czołówce. A jednak musimy odczuwać mniej stresu niż mieszkańcy innych, bardziej „śmiertelnych” województw.

- Nie bez znaczenia jest też brak wielkiego przemysłu – zauważa lekarz. – To przecież przekłada się na czystsze, bardziej przyjazne człowiekowi środowisko.

Najkrócej żyją Rosjanie

Raport GUS przypomina, że w porównaniu z początkiem lat 50-tych ubiegłego stulecia, przeciętna Polka żyje 18 lat dłużej, a mężczyzna – 15 lat dłużej.

- Mimo pozytywnych zmian w wydłużaniu przeciętnego trwania życia, Polska nadal wypada niekorzystnie na tle czołówki krajów europejskich – piszą autorzy raportu. – Wiek dożywania Polaków jest krótszy o kilka lat: mężczyzn o ok. 8 lat, kobiet o 4-5 lat. Najdłużej żyją mężczyźni w Islandii (79,6 lat)i Szwajcarii (79,5), najkrócej w Rosji (niespełna 61 lat).