Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podkarpacie > Mniej chętnych na ławników

ewg
Ławnikowanie w sądzie przestało być intratnym zajęciem. W Krośnie z trudem skompletowano listy.

To całkowite przeciwieństwo sytuacji sprzed czterech lat, gdy urzędy przyjmujące zgłoszenia, oblegały tłumy.

- Mieliśmy wtedy ponad tysiąc chętnych na kilkadziesiąt miejsc - przyznaje Jadwiga Busz z Urzędu Miasta Rzeszowa.

Teraz nie ma tylu chętnych do pracy w sądzie. Dlaczego? Bo kandydatom postawiono nowe, ostrzejsze wymagania (np. minimum średnie wykształcenie). Przyszły ławnik musi wydać też ponad 100 złotych na zaświadczenia o niekaralności i stanie zdrowia.

- Przekonanie o zarobkach ławników okazało się mitem. To zniechęciło wiele osób. Rozmawiałam z jedną z ławniczek, przez cztery lata uczestniczenia w rozprawach "zarobiła" 1060 złotych - dodaje Jadwiga Busz.

W Rzeszowie uda się obsadzić 61 ławniczych stanowisk. Gorzej może być np. w Krośnie, gdzie sądy: okręgowy, rejonowy i pracy, zgłosiły zapotrzebowanie na 85 ławników.

- Na trzy dni przed upływem terminu mieliśmy tylko dwadzieścia zgłoszeń - twierdzi Bogusław Wąsik, szef biura rady miasta. - Większy ruch zrobił się dopiero w piątek. Lista chętnych wzrosła do 60.

Ławnik dostaje ok. 50 złotych za sesję - czyli jednodniowe posiedzenie (ma ich maksymalnie 12 w roku). To czysty dochód tylko dla emerytów i bezrobotnych. Dla pracowników - tylko rekompensata za utracone zarobki na czas zwolnienia z pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24