W Europie w ostatnim czasie wzrosło zainteresowanie pracą tymczasową. Taki trend zauważalny jest również w Polsce, zwłaszcza w okresie po kryzysie gospodarczym.
Podkarpackie jest regionem, w którym zainteresowanie pracą tymczasową jest słabe. Z raportu Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej za 2008 r. wynika, że w naszym województwie było 1928 pracowników tymczasowych, których zatrudniały 58 firmy. Gorzej jest tylko w Lubelskim, gdzie zatrudnionych w tej formie było 919 osób.
Tymczasem w woj. małopolskim prawie 42 tys. osób, w dolnośląskim 62 tys., a w przodującym mazowieckim ponad 202 tys.
- Mimo faktu, że ta forma zatrudnienia cieszy się coraz większą popularnością w całej Polsce, wciąż relatywnie niewiele firm z Podkarpacia zatrudnia pracowników tymczasowych. Nie wynika to z braku takowych potrzeb, ale w dużym stopniu z braku świadomości czym jest praca tymczasowa i jakie korzyści niesie ze sobą korzystanie z tego rodzaju pracowników - twierdzi Piotr Martens, kierownik rzeszowskiego biura Grupa AkcjaJob Polska.
Praca tymczasowa wykonywana jest w danej firmie przez pracowników firmy zewnętrznej. W tej drugiej firmie pracownik zatrudniony jest na etat, w firmie wynajmującej wykonuje określoną pracę. Jest to korzystna forma, szczególnie w firmach, w których występują np. wahania co do ilości produkcji.