Podkarpacie w dobrej kondycji wg raportu, ale są zastrzeżenia

Dzisiaj Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki przedstawiła raport otwarcia.
- Chciałam, obejmując urząd mieć opis stanu faktycznego, dlatego zleciłam opracowanie raportu - poinformowała wojewoda - Raport nie służy ocenie byłego wojewody, tylko pokazuje stan, w którym znajduje się urząd i województwo.

Wojewoda poinformowała, że jedno z głównych zadań, których nie udało się zrealizować poprzedniej ekipie to budowa przejścia granicznego w Nizankowicach.

- Musimy te inwestycje rozpocząć od nowa, pieniądze w kwocie 6 mln zł, które były na nią przeznaczone przepadły. Wystąpiłam już o przyznanie 700 tys. zł na projekt tej inwestycji, czekam na decyzję - tłumaczyła wojewoda.

Wojewoda poinformowała także o tym, że brakuje lądowisk w szpitalach województwa.

- Obecnie jest już 7 lądowisk, a potrzeba jeszcze 6, dotyczy to szpitali powiatowych - mówiła wojewoda. - Dofinansowanie można uzyskać z pieniędzy rządowych, ale trzeba mieć też zarezerwowane pieniądze w budżetach powiatowych. Będę apelowała do powiatów o realizację tych inwestycji, bo musza być gotowe do 1 stycznia 2017 roku.

Problem jest też z wałami przeciwpowodziowymi.

- Obszar ponad 2800 m. kw, jest zagrożony powodziami, tylko 800 m.kw. to jest obszar chroniony wałami, ale tylko 30 proc,. tych wałów jest w dobrym stanie. Reszta wymaga remontu i modernizacji - zaznaczyła wojewoda.

Wojewoda mówiła także o tym, że w celu lepszej obsługi mieszkańców i przyjmowania od nich skarg zorganizowano w gabinecie wojewody biuro do przyjmowania petentów i zajmowania się właśnie skargami.