– To trzecie mistrzostwa tych chłopaków i trzeci medal. Chyba nikt nie ma takiego osiągnięcia – cieszył się po meczu Krzysztof Hus, jeden z trenerów ekipy rocznika 2002. Drużyna Dariusza Liany i Krzysztofa Husa, którą najpierw prowadził Karol Wołoszyn, zdobywała wcześniej srebrny medal Pucharu Włodzimierza Smolarka i brązowy Kazimierza Deyny.
Przez pół meczu małego finału Podkarpacie, choć miało lepsze sytuacje, nie potrafiło napocząć bramkarza rywali. Stało się to dopiero fantastyczny strzał Bartłomieja Korbeckiego z 25 m, po którym golkiper z Wielkopolski tylko odprowadził piłkę wzrokiem a ta wpadła do bramki przy samym słupku.
Po chwili powinien wyrównać Franciszek Marzec, ale z 5 m trafił tylko w boczną siatkę. Gdy chwilę po przerwie nasza ekipa całkowicie przejęła inicjatywę, co potwierdziła golami Kacpra Sadłochy (z 22 m z długi róg) i Kamila Duszkiewcza (z 10 m, po ładnym kiwnięciu obrońcy), wydawało się, że już jest po meczu. Dobić rywali powinni w 61. minucie Duszkiewicz (trafił z 7 m w poprzeczkę) albo poprawiający strzał kolegi Sadłocha (obronił Szymon Matysiak).
Chwilę później rosły Igor Widziński znalazł sposób na Gabriela Kobylaka i mogło być nerwowo, ale nasza drużyna umiejętnie rozbijała ataki rywali, kradła cenny czas.
Podkarpacki ZPN - Wielkopolski ZPN 3:1 (1:0)
Mecz o 3 miejsce finału Pucharu Górskiego.
Bramki: Korbecki 31, Sadłocha 49, Duszkiewicz 58 – Widziński 62.
Podkarpacki ZPN: Kobylak - Kędzior, Kosak, Kuchyt, Kozłowski - Dziadosz (80+5 Kiełb), Gierczak, Korbecki (77 Stańko), Wydra (15 Świerad; 74 Pelczar) - Sadłocha - Duszkiewicz (80+2 Sonciński). Trener Dariusz Liana.
OPINIE
Kacper Sadłocha, pomocnik Podkarpackiego ZPN, najlepszy strzelec finałów:Nie udało się wygrać całego turnieju, choć takie mieliśmy apetyty, ale po tym złym początku ten medal jest jak wygrana, jestem zadowolony. Postawą w całym turnieju na pewno zasłużyliśmy na to trzecie miejsce. Strzały z dystansu? Dużo trenujemy w klubach i to było kluczowe w tych meczach.
Szymon Dziadosz, pomocnik Podkarpackiego ZPN:Trener kazał nam dużo strzelać z dystansu bo bramkarz rywali był słaby i udało się go dwa razy zaskoczyć. To nasz bardzo duży sukces i aż szkoda, że to był nasz ostatni mecz w tym gronie.
Krzysztof Hus, II trener Podkarpackiego ZPN:Od meczu z Dolnośląskim nasza forma byłą stabilna i udało się ją utrzymać. Chłopcy wiedzieli co mają robić, pracują ze sobą już długo a to był ich ostatni wspólny mecz. Trzeba też zaznaczyć, że nasza kadra co rok była systematycznie osłabiana przez kluby ekstraklasy, które pozyskują najlepszych graczy do swoich akademii i później grają w przeciwnych zespołach. My takiego mocnego klubu nie mamy, ale i tak jest fajne szkolenie. Szacunek dla tych trenerów, którzy pomogli nam wyselekcjonować tę grupę i zbudować tak fajny zespół, który w rywalizacji z innymi województwami nie zawodzi. Tego medalu nie zdobyliśmy przypadkiem, chłopcy ciężko na niego zapracowali.
Mecz o 1 miejsce:
Łódzki ZPN - Mazowiecki ZPN 0:1.
MAGAZYN SPORTOWY 24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas