Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podkarpacka eskadra lotnicza prawie gotowa

Stanisław Siwak
Trzech pasjonatów lotnictwa z Podkarpacia buduje repliki myśliwców z czasów I wojny światowej.

Waldemar Mazera z Przeworska, Jacek Gaweł z Krasnego i Krzysztof Cwynar z Bliznego to trójka przyjaciół, których zbliżyła pasja do latania. Budują podkarpacką eskadrę starych samolotów, którymi będą latać turystycznie po Polsce i Europie, prezentować na piknikach i pokazach lotniczych. Ich samoloty to repliki popularnych nieuportów, czyli francuskich myśliwców z czasów I wojny światowej.

W samolocie Mazery gotowy jest już kadłub, usterzenie, podwozie. - Teraz pracuję przy lakierowaniu skrzydeł. Należy dokładnie położyć kilka warstw. Pomaga mi doświadczony lakiernik, choć większość prac przy budowie staram się wykonywać sam. Oczywiście, na ile pozwalają mi obowiązki zawodowe - tłumaczy pan Waldek, ceniony biznesmen.

Lotnik z Przeworska dodaje, że kupił już silnik do swego samolotu. Początkowo planował zamontować napęd motocyklowy. Ostatecznie zdecydował się na profesjonalny silnik firmy Rotax. - Przechodzi w tej chwili próby na hamowni - dodaje.

Po zakończeniu lakierowania skrzydeł i kadłuba rozpocznie się końcowy montaż wszystkich elementów samolotu, czyli silnika, śmigła, awioniki.

Replika nieuporta powstaje w garażu obok domu pana Waldka. Dotąd przy budowie samolotu spędził ponad 900 godzin. Oryginał wykonywany był z drewna i stali. On replikę buduje z rur duraluminiowych sprowadzanych ze Stanów. - Samolot bez trudu wyprowadzę z garażu i zawiozę na lotnisko, gdyż skrzydła można odłączyć od kadłuba i zamontować je na lotnisku. Planuję jeszcze w tej jesieni wykonać pierwszy lot - zapowiada.

Na podobnym etapie jest replika nieuporta Jacka Gawła z Krasnego, który szkielet samolotu na początku budował w warsztacie Krzysztofa Cwynara w Bliznem k. Brzozowa. Łatwiej było tu ustalać szczegóły głównej konstrukcji nośnej. Końcowy montaż prowadzi w swym warsztaciku w Krasnem. Pan Jacek, także biznesmen, mało ma czasu na oddawanie się lotniczej pasji. Tymczasem praca przy budowie repliki nieuporta jest czasochłonna i wymaga dużej precyzji. Poszczególne elementy trzeba wielokrotnie przymierzyć, nieraz przyciąć z dokładnością do setnej części milimetra. Główna konstrukcja kadłuba i skrzydeł powstała z rur duraluminiowych sprowadzonych z USA.

Inicjator budowy podkarpackiej eskadry nieuportów Krzysztof Cwynar już lata na swej maszynie. Powietrzne możliwości samolotu zademonstrował jesienią na pikniku lotniczym w Krośnie. Maszyna wzbudziła małą sensację wśród widzów, a po wylądowaniu długo tłumaczył entuzjastom lotnictwa, że współczesne materiały i technologie pozwalają na zbudowanie takiej konstrukcji nawet w garażu.

Pan Krzysztof zaliczył już też szczęśliwie twarde lądowanie, gdy zastosowany silnik motocyklowy przerwał pracę. Po zamontowaniu napędu firmy Rotax samolot spisuje się bez zarzutu.

Od zakonników w Starej Wsi k. Brzozowa pan Krzysztof kupił spory fragment łąki, utwardził teren i urządził polowe lotnisko. Obok wybudował hangar. Często startuje swym nieuportem, a pasażerami w dwumiejscowej maszynie bywają także bracia z pobliskiego klasztoru, chcący z wysoka spojrzeć na okolicę. To właśnie z tego lotniska podkarpacka eskadra nieuportów wystartuje w swój pierwszy lot. Trzej przyjaciele planują, by odbył się jesienią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24