Podkarpacki Bank Spółdzielczy nowym sponsorem Developresu Rzeszów

Dzięki nowej umowie PBS Bank będzie jednym z ważniejszych sponsorów rzeszowskiej drużyny.

Jego logo będzie eksponowane m.in. na koszulkach libero Developresu Rzeszów, które tym razem będą nie tylko w innych kolorach od pozostałych, ale ich wyjątkowość będzie również polegała, też na tym, jacy będą tam umieszczeni sponsorzy.

- Koszulki libero wyróżniają się na boisku, bo są w innym kolorze, przyciągają wzrok - mówi Marek Pieniążek, wiceprezes KS Developres Rzeszów. - Po raz pierwszy postanowiliśmy wykorzystać tę dodatkową powierzchnię reklamową i w nowym sezonie libero będą nosić na sobie innych sponsorów niż pozostała drużyna.

- Szukaliśmy takiej drużyny jak Developres, która gra w najwyższej lidze w kraju i idzie w górę – mówi Rafael Lelito, wiceprezes zarządu PBS Bank. – W przeszłości finansowaliśmy wiele drużyn sportowych z Podkarpacia, bo hokej w Sanoku, koszykówkę w Krośnie oraz Asseco Resovię w Rzeszowie. Natomiast teraz szukaliśmy takiej drużyny, która się rozwija, która jest na fali wznoszącej. A zainteresowanie siatkówką kobiecą w ostatnim czasie w Polsce mocno wzrosło. Myślę, że Developres jest taką drużyną, a dodatkowo klub pozyskał w ostatnim czasie bardzo dobrego trenera Stephane’a Antigę, co nie jest bez znaczenia. W tym sezonie będziemy wspierać jedną drużynę sportową na Podkarpaciu i będą to właśnie siatkarki z Rzeszowa.

Rafael Lelito dodał, że Developres zyskał nie tylko nowego sponsora, ale też nowego kibica, bo zamierza on skorzystać z okazji i wybrać się na najbliższy mecz siatkarek, który odbędzie się już w piątek w hali na Podpromiu z DPD Legionovią.

- Oczywiście, że planuję się wybrać. Siatkówka, to bardzo widowiskowy sport, a że nie miałem jeszcze okazji zobaczyć naszej drużyny w akcji na żywo, to skorzystam z zaproszenia klubu – powiedział wiceprezes PBS Banku.

A co z innymi klubami, które bank w przeszłości wspierał?

- Hokej w Sanoku czy koszykówka w Krośnie nie jest już na takim poziomie jak kiedyś. Nie mówimy jednak nie. Jeśli te zespoły znów będą na najwyższym poziomie, będą walczyć o medale, to na pewno wrócimy do rozmów – zakończył Rafael Lelito.