Podkarpacki ZUS kontroluje zwolnienia lekarskie i wysyła ludzi do pracy

- Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma obowiązek kontrolować zarówno prawidłowość orzekania niezdolności do pracy, jak i prawidłowość wykorzystania zwolnień lekarskich. W pierwszym przypadku lekarze orzecznicy ZUS weryfikują, czy osoba na zwolnieniu lekarskim nadal jest chora i niezbędna jest kontynuacja zwolnienia, czy też należy zwolnienie skrócić - mówi Wojciech Dyląg, rzecznik podkarpackiego oddziału ZUS.

ZUS skontrolował 2598 pracowników

W pierwszym kwartale 2019 roku na Podkarpaciu ZUS skontrolował 2598 pracowników. Nieprawidłowości wykryto w 199 przypadkach. Kwota, która była niesłusznie wpłacana opiewała na ponad 251 tys. zł.

W drugim kwartale pracownicy ZUS pod lupę wzięli 2246 zwolnień lekarskich. Skutek? Aż 234 osoby niesłusznie przebywały na L4, przez co obciążały ZUS na ponad 350 tys. zł.

W przypadku orzeczeń o czasowej niezdolności do pracy, w pierwszym kwartale oddziały ZUS w Jaśle i Rzeszowie skontrolowały 6,5 tysiąca osób. W konsekwencji cofnięto 321 zasiłków na łączną kwotę 135,9 tysięcy. Podczas kontroli policzono również liczbę dni absencji osób, którym zakwestionowano orzeczenie - łącznie to prawie 2000 dni.

W drugim kwartale br. z 4,8 tysiąca skontrolowanych orzeczeń o czasowej niezdolności do pracy podkarpacki ZUS cofnął 400 osobom - 220 w Jaśle i 180 w Rzeszowie. W tym przypadku Zakład Ubezpieczeń Społecznych doliczył się 2008 dni absencji.

Łączna kwota cofniętych zasiłków w drugim kwartale to ponad 150 tys. zł.

- ZUS coraz skuteczniej wychwytuje nieprawidłowości w zakresie wystawiania i korzystania ze zwolnień lekarskich. W pierwszym półroczu 2019 r. zakwestionował świadczenia chorobowe na kwotę prawie dwukrotnie wyższą niż w 2017 r.

- dodaje Dyląg.

WIDEO: Jesteś na L4? Spodziewaj się kontroli ZUS