Puchar Regionów UEFA rozgrywany jest od 1999 roku. Grają zawodnicy maksimum z trzeciej ligi, tacy którzy nigdy nie podpisali profesjonalnego kontraktu.
Podkarpackie przez 11 edycji jeszcze nigdy nie wygrało krajowego finału, choć kilka razy w nim grało, m.in. w 2013 roku na stadionach w Lesku i Nowotańcu, czy dwa lata później w Policach, gdzie do mistrzostwa naszej ekipie zabrakło dokładnie jednej bramki.
Tym razem zawodnicy z naszego regionu awansowali do finału po wygraniu turnieju eliminacyjnego w miejscowościach Rytro i Barcice w czerwcu 2019 roku. Trenerem kadry, z Dariuszem Jęczkowskim (wybranym kilka dni temu na trenera wychowawcę młodzieży w plebiscycie Podkarpacka Nike 2019), był wtedy Szymon Szydełko. W kadrze też nastąpiło sporo zmian. Z zespołu, który wywalczył przepustkę do finału, pozostało siedmiu zawodników. Kadra drużyny na finały właściwie do ostatnich chwil była rotowana.
- Niektórzy zawodnicy podpisali niedawno kontrakty, albo odeszli z naszego związku, jak Zieliński czy Surmiak. Są też kontuzje, bo to to okres intensywnej pracy w klubach. Z tego powodu odpadli Skiba czy Kocur. A poza tym nie wszyscy dostali urlopy w pracy, mają sesję na studiach albo inne sprawy prywatne – mówi Sławomir Ferenc, kierownik tej kadry i rzecznik prasowy Podk. ZPN.
Już w ostatniej chwili zgrupowanie nie mogli dojechać powołani Jakub Krok, Przemysław Nalepka, Dawid Król, Karol Knap i Krzysztof Szymański, więc w ich miejsce trenerzy powołali Michała Daniela, Kamila Bałę, Mateusza Wanata, Marcina Dobrzańskiego i Damiana Wilczaka.
Podkarpackie w Bydgoszczy zagra kolejno z Mazowieckim ZPN (w czwartek 20 lutego o 12), Dolnośląskim ZPN (aktualny mistrz Europy amatorów, w piątek o 12) i Kujawsko-Pomorskim ZPN (w niedzielę o 10:30).
Na taki turniej jedzie się po to, żeby się pokazać z dobrej strony. Chcemy i możemy wygrać z każdym, bo taka jest piłka. Jedziemy jednak zmienioną kadrą, w porównaniu do tej, która wygrała awans. Ale ci młodzi zawodnicy będą chcieli się pokazać i trafić do lepszego klubu
– dodaje Dariusz Jęczkowski.
- Nastroje w zespole są optymistyczne, a nastawienie bojowe. Wiemy, że czeka nas ciężka walka, że personalnie nie wszystko poszło tak do końca po myśli trenerów, ale jestem przekonany, że ci co są staną na wysokości zadania – mówi Sebastian Padiasek, kapitan naszej drużyny. - To dolnośląskie, jako mistrz Europy, pewnie jest najlepiej zgranym teamem i jest faworytem, ale my chcemy sprawić niespodziankę – dodaje.
Piłkarze z Podkarpacia spotkali się już we wtorek rano w Rzeszowie i po rozruchu na stadionie przy ul. Gliwy (w turnieju też zagrają na sztucznej murawie) pojechali do Bydgoszczy, gdzie zameldowali się na kolację. W środę mieli trening poświęcony stałym fragmentom gry na jednym z bydgoskich obiektów.
– Ale nie były to stadiony turnieju. Te na Słowiańskiej i Glinki są schowane pomiędzy blokami. Nie powinno mocno wiać – tłumaczy Ferenc.
Turniej finałowy mistrzostw Polski amatorów jest jednocześnie krajowymi eliminacjami do mistrzostw Europy, czyli UEFA Region’s Cup 2021. Każdy trener w meczu może zrobić sumie nawet 7 zmian, ale w drugiej połowie nie więcej niż cztery. Dlatego w tych zawodach często zdarzają się roszady między 30 a 45 minutą.
- Przepisy umożliwiają dobrą pracę zmianami. Wierzę, że w ten sposób zrobimy różnicę - kończy Jęczkowski.
Kadra Podkarpackiego ZPN na krajowy finał UEFA Regions Cup
bramkarze: Piotr Krzanowski (Ekoball Stal Sanok), Dariusz Półkoszek (Partyzant Mal-Bud1 Targowiska);
obrońcy: Dawid Burka, Sebastian Padiasek i Damian Skała (Texom Sokół Sieniawa), Mateusz Padiasek (Watkem Korona Bendiks Rzeszów), Patryk Broda (Polonia Przemyśl);
pomocnicy: Jarosław Lis (Sokół S.), Marcin Dobrzański (Izolator Boguchwała), Bartłomiej Raba (JKS Jarosław), Kamil Bała i Wołodymir Chorolskij (Wólczanka), Dawid Pałys-Rydzik (Głogovia), Damian Wilczak (SMS Resovia), Mateusz Lorenc (KS Wiązownica),
napastnicy: Mateusz Wanat (Polonia), Sebastian Pawlak (Wisłoka Dębica), Michał Daniel (Izolator).
Trenerzy Dariusz Jęczkowski i Michał Szymczak.
Terminarz turnieju finałowego UEFA Regions Cup
czwartek 20 lutego (godz. 12):
Dolnośląski ZPN – Kujawsko-Pomorski ZPN (stadion ul. Glinki 79)
Podkarpacki ZPN – Mazowiecki ZPN (stadion ul. Słowiańska 7)
piątek 21 lutego (godz. 12):
Kujawsko-Pomorski ZPN – Mazowiecki ZPN (ul. Słowiańska 7)
Dolnośląski ZPN – Podkarpacki ZPN (ul. Glinki 79)
niedziela 23 lutego (godz. 10.30):
Podkarpacki ZPN – Kujawsko-Pomorski ZPN (ul. Glinki 79)
Mazowiecki ZPN – Dolnośląski ZPN (ul. Słowiańska 7)
Jesteśmy na Facebooku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA