Podkarpackie firmy dobrze sobie radzą z konkurencją

- Zaczynamy atakować Zachód - mówiPiotr Oppenauer, prezes firmy Bumera, produkującej meble biurowe i hotelowe. – Po targach w Stuttgarcie mamy zamówienia z Niemiec i Holandii.

Już w tej chwili Bumera, która wyrusza na podbój Zachodu ze Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Rogoźnicy, wyposaża ok. 500-600 pokoi hotelowych rocznie.

Wystarczy wysłać projekt

- Inwestor wysyła do nas projekt hotelu i my w zależności od standardu hotelu przedstawiamy mu propozycję aranżacji wnętrz tłumaczy Aleksandra Kęsik, doradca klienta w firmie Bumera. - Mamy 5 dostępnych systemów meblowych dostosowanych do standardu hotelu. Są to meble z płyt, robione pod wymiar i dostarczane klientowi w całości, dzięki czemu są trwalsze.

Tekstylia z Magdaleny

Gotową propozycję wystroju okien i udekorowania pokoi tekstyliami otrzyma właściciel hotelu również od firmy Magdalena z Tarnobrzega. Działa ona od 17 lat i ma duże doświadczenie w branży tekstylnej. Na liście setek zadowolonych klientów są m.in. brytyjskie hotele: Pałac i Hotel w Prestic w Szkocji, Pałac i Hotel w Ottenberg w Anglii, Hotel w Leeds i Newcastel w Anglii.

Magdalena posiada własne produkty, usługi, pracownię krawiecką i swoje salony sprzedaży. Oferuje tekstylia zarówno domowe, jak i hotelowe. To już nie tylko zasłony i firany, ale i pościel, obrusy, ręczniki.

- Prowadzimy także sprzedaż wysyłkową, poprzez sklep internetowy - dodajeLesław Chwałek, właściciel firmy. - Rynek jest trudny. Widać to chociażby po ofertach na Allegro, które jest również jednym z naszych kanałów sprzedaży. 5 lat temu w dziale tekstylia można tam było znaleźć 600 pozycji. Teraz jest ich 6 tysięcy. Przy tak dużej konkurencji, cały czas trzeba dbać o rozwój firmy - inwestować, poszukiwać nowych rozwiązań. Cały czas tworzymy własne kolekcje. Podstawą jest utrzymanie jakości. Chociaż nie ukrywam, że mamy też w ofercie produkty najtańsze. Tych jednak ze względu na mniejszą wytrzymałość hotelom nie polecamy.