Podkarpackie klastry ułatwiają biznes

Klaster Podkarpackie Smaki

Klaster Podkarpackie Smaki powołany został  16 stycznia 2013 r. Na poczatku zrzeszał 21 podmiotów, m.in. producentów żywności, opartej o dwa ważne kryteria: jakość i tradycję. W efekcie wspólnych działań członkowie klastra brali udział w wielu wydarzeniach, między innymi w Targach Produktów Regionalnych "Regionalia" w Warszawie, Międzynarodowych Targach Łódzkich "Natura Food" w Łodzi, nie zabrakło ich podczas V edycji Podkarpackich Regionaliów "Świąteczny Stół" ani na Terra Madre Slow Food Festival w Krakowie. Ważnym elementem współpracy są także wyjazdy studyjne na Węgry, do Włoch, Austrii i Francji.

Każdy z nich pozwolił na podpatrzenie działań poszczególnych branż z sektora rolno-spożywczego w danym kraju, form zrzeszania się przedsiębiorców oraz metod promocji produktów.

Stowarzyszenie "Pro Carpathia" jest animatorem klastra, przejęło także funkcję agencji informacyjno-marketingowej. Przygotowuje liczne materiały dla mediów o członkach klastra, jak i o produktach przez nich wytwarzanych. Organizuje prezentacje gospodarstw agroturystycznych, zajazdów i restauracji na spotkaniach z dziennikarzami.

Między firmami należącymi do organizacji odbywa się także wymiana handlowa, ponieważ oprócz producentów i wytwórców produktów regionalnych, tradycyjnych i ekologicznych, znajdują się w niej także restauracje serwujące dania lokalne i tradycyjne. Inicjatywą, która współgra z działaniami klastra jest stworzenie Szlaku Kulinarnego Podkarpackie Smaki, który promuje najlepsze restauracje, karczmy czy gospodarstwa agroturystyczne w regionie.

Dziś klaster zrzesza już 39 członków, a jego  wyroby sygnowane marką "Podkarpackie Smaki" znajdą uznanie w oczach klientów z całego kraju. Platformą informacyjną o klastrze jest strona: podkarpackiesmaki.pl.

W tym miejscu warto dodać, że dzięki realizacji projektu "Alpejsko-Karpacki Most Współpracy" Stowarzyszenie "Pro Carpathia" ogłosiło trzy edycje naboru wniosków o granty dla przedsiębiorców z branży rolno-spożywczej, na zakup urządzeń i maszyn , oraz jednostek samorządu terytorialnego, instytucji kultury i organizacji pozarządowych na promocję żywności tradycyjnej, regionalnej i ekologicznej. W sumie dofinansowano ponad 100 wniosków (na 168 złożonych) na łączną kwotę ok. 3,2 miliona złotych.

Karpacki Klaster Turystyczny

Dokładnie rok temu, w listopadzie, w Przysłupiu w sercu Bieszczadów prawie 40 osób podpisało deklaracje ,powołując w ten sposób Karpacki Klaster Turystyczny, kolejnych kilkanaście przystąpiło później.
Klaster obejmuje swoim zasięgiem tereny górskie i podgórskie: Bieszczady, Beskid Niski oraz Pogórza (Przemyskie, Dynowskie, Czarnorzecko--Strzyżowskie, Bukowskie i Jasielskie). Jego członkowie to między innymi biura podróży, hotele, pensjonaty, przewodnicy, lokale gastronomiczne oraz różne usługi, jak turystyka wodna, rowerowa czy konna. Obecnie w ramach klastra współpracuje blisko 60 podmiotów z branży turystycznej współpracuje w nim na rzecz wypromowania wspólnej oferty, jako atrakcyjnego celu wielu turystycznych wypraw do naszego regionu.

Funkcję animatora pełni Stowarzyszenie "Pro Carpathia". - Dla mnie najważniejsze jest to, że była to inicjatywa oddolna. Nasze działania na rzecz rozwoju turystyki w Podkarpackiem zostały zauważone przez przedsiębiorców z tej branży. Nie trzeba było nikogo do niczego przekonywać i tłumaczyć walorów takiego rozwiązania. Zresztą klaster to nie tylko próba łączenia sił i dalszego rozwoju, czy też wyjście ze wspólną promocją na zewnątrz regionu, ale także podniesienie wspólnych standardów obsługi klientów - tłumaczy Krzysztof Staszewski, prezes "Pro Carpathii".

Na działania klastra potrzebne są środki finansowe, które można pozyskać z Unii Europejskiej w latach 2014-2020. Chodzi o fundusze z Regionalnego Programu Operacyjnego oraz przyszłych programów centralnych. Każdy z przedsiębiorców będzie mógł pozyskiwać środki indywidualne, ale na wspólne szkolenia, promocję czy integrację branży, jest to możliwe w ramach klastra.
- Klaster ma formułę otwartą i zaprasza wszystkie podmioty, które działają w segmencie turystyki aktywnej, kulturowej, przyrodniczej, czy zdrowotnej - dodaje prezes Staszewski.
Instytut turystyki

- Powodzenie klastrów sprawia, że myślimy o powołaniu na Podkarpaciu instytutu turystyki, który będzie świadczył usługi dla tej branży - informuje Krzysztof Staszewski, tłumacząc: - Pomagałby on stworzyć produkt - określić charakter, grupę klientów, standardy obsługi, stworzyć strategię rozwoju, marketingu itp. Wszystko oparte na solidnych badaniach rynkowych. Polacy uważają, że Bieszczady to zaraz po Tatrach najbardziej kultowe góry w naszym kraju. Wciąż za mało to wykorzystujemy. Problemem jest sezonowość, wciąż zbyt uboga oferta. Tylko 40 procent turystów w Bieszczadach chodzi po górach, a reszta poszukuje innych atrakcji, dlatego oferta musi być różnorodna. Wtedy zostawią na Podkarpaciu pieniądze.