Ostatnie dni przed ciszą kandydaci na prezydenta Tarnobrzega wykorzystują na wyborczą polemikę. W czwartek Łukasz Nowak odniósł się do słów prezydenta Tarnobrzega Dariusza Bożka, który na swojej konferencji zarzucił mu, że w kampanii ukrywa swoją wyborczą drużynę związaną z Prawem i Sprawiedliwością, publicznie tez wskazuje na Nowaka jako kandydata PiS.
Nowak stwierdził, że nikogo nie ukrywa, o czym można było przekonać się na konferencjach przed pierwszą turą wyborów oraz na jego spotkaniach z mieszkańcami, gdzie towarzyszą mu jego zaufani ludzie. Podkreśli, że nigdy nie należał do partii.
W 2010 roku pierwszy raz wystartowałem z list Prawa i Sprawiedliwości do rady miasta, na które zostałem zaproszony. To samo zrobiłem w 2014 i w 2018 roku, mimo tego, że miałem zaproszenia na inne listy. Nie wyobrażałem sobie, żeby być chorągiewką, mam kręgosłup moralny
- powiedział Nowak, który w wyborach samorządowych 2024 startuje na prezydenta z własnego komitetu z poparciem Prawa i Sprawiedliwości, ale podkreśla, że jest niezależny i bezpartyjny.
Nowak wytknął przy tej okazji prezydentowi Bożkowi zmianę nastawienia do Prawa i Sprawiedliwości, chociaż sam w ostatniej kadencji "fotografował się, zapraszał, wywyższał i wynosił na piedestały polityków Prawa i Sprawiedliwości", przyznając między innymi marszałkowi Władysławowi Ortylowi czy Rafałowi Weberowi honorowe tytuły. - Wtedy, kiedy ci ludzie byli panu prezydentowi do czegoś potrzebni, to byli fajni, byli dobrzy, a dzisiaj straszymy tymi ludźmi. Jak to wygląda szanowni państwo? Hipokryzja do kwadratu - mówił Nowak przypominając, że to dzięki współpracy z politykami PiS miasto otrzymało pieniądze na budowę obwodnicy, rewitalizację jeziora oraz drogowe inwestycje z Polskiego Ładu.
Kandydat na prezydenta odpierał także zarzuty o niekompetencji. Miał ze sobą grubą teczkę z dokumentacją różnych projektów, na dowód tego, że jednak można dokonywać zmian na etapie realizacji inwestycji.
Łukasz Nowak zapytany o to, kto zostanie jego zastępcą po ewentualnym zwycięstwie odpowiedział, że nie wskaże takiej osoby przed rozstrzygnięciem drugiej tury, bo biorąc pod uwagę rozkład mandatów (9- Razem dla Tarnobrzega; 7- komitet Łukasza Nowaka i 5- Koalicja Obywatelska) zamknąłby sobie możliwości negocjacyjne w radzie miasta.
- Prezydent będzie potrzebował większości i na dzisiaj nie umiem na to pytanie odpowiedzieć będąc z wami w 100 procentach uczciwy - powiedział Nowak. Zapytany o to, czy zastępców może być dwóch odparł, że jego zdaniem miasta nie stać na dwóch wiceprezydentów.
Zobacz nagranie z konferencji Łukasza Nowaka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?