Podpowiadamy, jak jeździć oszczędnie samochodem

W sprawnym samochodzie zużycie paliwa powinno być bliskie wartościom deklarowanym przez producenta. Oczywiście wahania na poziomie litra nie powinny dziwić, bo mogą wynikać m.in. ze stylu jazdy, czy chociażby warunków atmosferycznych. Jeśli jednak auto pali znacznie więcej niż powinno, należy koniecznie skonsultować się z mechanikiem.

Według Stanisława Płonki, mechanika z Rzeszowa powodem do niepokoju powinny być np. zbyt wysokie obroty.

- W czasie postoju po zagrzaniu silnika powinny utrzymywać się na poziomie 800-900. Jeśli są wyższe, rośnie spalanie. Zużycie paliwa rośnie też wówczas, gdy hamulce nie odbijają jak należy i blokują koła. Przyczyn problemów można szukać też w starym, zapchanym układzie wydechowym czy zabrudzonym filtrze paliwa, albo niesprawnej sondzie lambda, która odpowiada za dawkowanie paliwa. W nowoczesnych samochodach wiele zależy od pracy układu wtryskowego - wylicza S. Płonka.

Sprawne auto to jednak nie wszystko. Jak przekonuje Roman Baran, wyścigowy mistrz Polski z Rzeszowa, kluczową rolę odgrywa styl jazdy.

- Ekonomiczna jazda to "odchudzenie" auta i umiejętnie manewrowanie pedałów sprzęgła, gazu i hamulca. Nie bez znaczenia jest również odpowiedni dobór biegów do prędkości i ilości obrotów silnika w danym momencie - wylicza Baran.

Zdaniem sportowca, podstawowe zasady ekonomicznej jazdy to:

1. Zmniejszenie oporów powietrza, poprzez ściągniecie z auta wszystkich wystających elementów, na czele z bagażnikiem dachowym, uchwytami do przewozu nart i rowerów.

2. Zmniejszenie wagi auta, poprzez wyrzucenie z bagażnika wszystkich zbędnych rzeczy.

3. Płynna jazda. Należy unikać gwałtownego przyspieszania i hamowania.

4. Zapalanie silnika bez wciskania pedału gazu. W nowoczesnych samochodach nie ma takiej potrzeby. Dawkę paliwa konieczną do rozruchu podaje komputer.

5. Ruszanie od razu po zapaleniu silnika. Grzanie silnika na postoju wcale nie sprawia, że auto spala mniej paliwa. Wręcz przeciwnie, silnik prędzej zagrzeje się podczas jazdy.

6. Zasłonięcie wlotów powietrza tekturą, lub specjalnymi osłonkami. To szczególnie ważne w zimie, podczas krótkich podjazdów. Dzięki temu silnik wolniej traci temperaturę.

7. Rozsądny dobór biegów. Przełożenie należy dobierać do prędkości. Po ruszeniu z miejsca, należy szybko wrzucić drugi bieg, aby ulżyć silnikowi. Optymalna zmiana biegów to czynność, którą powinien opanować każdy kierowca. Bieg najlepiej zmieniać na wyższy wówczas, gdy obrotomierz pokaże 2500-3000 obrotów.

8. Jazda stałą, ekonomiczną prędkością. Chociaż nie jest to sztywną regułą, ponad 90 proc. aut najmniej paliwa spala w trasie przy utrzymywaniu 90 km/h.

9. Hamowanie silnikiem. Dojeżdżając do świateł nie należy wrzucać biegu jałowego.