Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podzwierzyniec w Łańcucie stoi w korku. Co z budową dojazdu do autostrady A4?

Bartosz Gubernat
Bartosz Gubernat
Archiwum
Mieszkańcy rejonu ulicy Podzwierzyniec w Łańcucie mają dość życia w korkach, hałasie i spalinach. Domagają się szybkiej budowy łącznika miasta z autostradą A4. Inwestycję obiecano już kilka lat temu, ale do dzisiaj prace się nie rozpoczęły.

Ulica Podzwierzyniec prowadzi z centrum Łańcuta w kierunku Woli Dalszej i autostrady. Ruch zawsze był na niej duży, ale po otwarciu A4 jest nie do zniesienia. Okoliczni mieszkańcy skarżą się, że codziennie przejeżdżają tędy ciężkie auta, które w ten sposób kursują między autostradą, a drogą krajową nr 94 (dawna „czwórka”).

Pan Grzegorz, jeden z mieszkańców przypomina, że sześć lat temu ustalono przebieg alternatywnej trasy, która miała powstać po wschodniej stronie Łańcuta.

- Wykonano projekt i pomiary w terenie. Urzędnicy odpowiedzialni za budowę dróg obiecywali złożenie wniosku o pozwolenie na budowę i przetarg na wykonawcę robót. Niestety po drodze pojawiło się kilka nieuzasadnionych protestów przeciwko inwestycji i przygotowania przerwano. Od tego czasu sprawa tkwi w martwym punkcie, a cierpią na tym przede wszystkim mieszkańcy ul. Podzwierzyniec, gdzie korki, spaliny o hałas to codzienność. Cały ruch z autostrady skierowany jest właśnie na tę ulicę – skarży się w mailu do naszej redakcji pan Grzegorz.

I zwraca uwagę, że ulicą jeżdżą miedzy innymi tiry i cysterny z materiałami niebezpiecznymi.

- Boimy się o zdrowie i bezpieczeństwo. Niszczona jest nawierzchnia tej ulicy, a także kilku mniejszych, na czele z Głuchowską i Łąkową. Mamy już serdecznie dość i nie wykluczamy protestu poprzez blokowanie drogi. Jesteśmy zdesperowani, bo prośby na zebraniach nie pomagają. Ile jeszcze można żyć w takich korkach?

– pyta pan Grzegorz.

Mieszkańcy żalą się, że dodatkowym problemem na ich ulicy jest przejazd kolejowy, który jest często zamykany, co dodatkowo utrudnia tu jazdę samochodem.

Rafał Kumek, burmistrz Łańcuta wyjaśnia, że sprawę przejazdu ma rozwiązać budowa wiaduktu, lub tunelu pod torami. Jego dokumentacja jest już w przygotowaniu, inwestycja powinna zostać zrealizowana do końca 2022 roku. Łącznik miasta z autostradą to inna sprawa.

- Jego projekt jest już gotowy, a wniosek o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej jest złożony u wojewody. W 2018 roku zawieszono jednak procedurę jego rozpatrywania, a tę decyzję argumentowano protestami i brakiem pieniędzy

– mówi burmistrz Łańcuta.

Jak przekonuje, władzom województwa zależy jednak na budowie tej drogi, a postępowanie ma być odwieszone w przyszłym roku.

- Wówczas zaczyna się nowe rozdanie unijnych funduszy. To będzie dobra okazja, aby zdobyć pieniądze na te inwestycję, a także na wykup gruntów potrzebnych pod budowę – mówi Rafał Kumek.


ZOBACZ TEŻ: Zamek w Łańcucie wzbogacił się o łaźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24