Optyczną przewagę posiadali miejscowi, którzy jednak nie potrafili poważniej zagrozić bramce Roberta Kurosza. Dopiero w 31 minucie w zamieszaniu pod bramkowym najwięcej zimnej krwi zachował Marcin Szmuc i strzałem z woleja otworzył wynik spotkania.
Chwile później Pogoń prowadziła już dwoma golami. Woś wrzucił piłkę z lewego skrzydła a Arkadiusz Dąbek strzałem tuż przy słupku pokonał bramkarza miejscowych. Goście idąc za ciosem mogli podwyższyć prowadzenie jednak po strzale Krzysztofa Myćki, Jarosław Krupa wybił piłkę na róg, zaś strzał Szmuca wyłapał bramkarz gospodarzy.
W końcówce pierwszej połowy Daniel Gaweł mógł zdobyć bramkę kontaktową, lecz w sytuacji sam na sam lepszy okazał się Kurosz.
Co nie udało się pomocnikowi miejscowych przed przerwą udało się w 63 minucie. Cichy zagrał piłkę przed pole karne a nie pilnowany Gaweł pięknym strzałem w samo okienko, zdobył gola kontaktowego.
Po tej bramce MKS próbował pójść za ciosem, jednak nie potrafił stworzyć sobie groźnej sytuacji. Wykorzystała to Pogoń, która w 83 minucie za sprawą celnej główki Marcina Dorosza zapewniła sobie trzy punkty i utrzymanie w IV lidze.
Wynik mógł jeszcze podwyższyć chwilę później Mateusz Piędel, ale z czterech metrów mając pustą bramkę strzelił nad poprzeczką.
MKS KAŃCZUGA - POGOŃ LEŻAJSK 1-3 (0-2)
0-1 Szmuc (31, w zamieszaniu),
0-2 Dabek (33-głową, dośrodkowanie Wosia),
1-2 Gaweł (63, podanie Cichego),
1-3 Dorosz (83-głową, dośrodkowanie Staronia)
Relacja ze składami i ocenami dla zawodników w poniedziałkowym Stadionie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]