Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Leżajsk wygrała z Kantorem Turbia

Janusz Słupek
Piłkarze Pogoni Leżajsk wygrali z Kantorem 2-1.
Piłkarze Pogoni Leżajsk wygrali z Kantorem 2-1. Archiwum
Pogoń Leżajsk pokonała mocnego beniaminka z Turbia na inaugurację rozgrywek IV ligi.

Kantor zapłacił frycowe, bo o tę jedną bramkę był zespołem słabszym od gospodarzy. Nie musiało tak być, ale beniaminek przyjechał do Leżajska bez swojego najlepszego strzelca Piotra Sojeckiego, który przebywa na wczasach.
Od początku meczu lepiej prezentowała się Pogoń.

Dobrze poukładani gospodarze już do przerwy mogli zdobyć dwie bramki. Najpierw po koronkowej akcji niemal połowy zespołu, w końcu na bramkę Daniela Furtaka strzelał Dominik Bucior, ale pomylił się o centymetry. Jeszcze lepszą okazję zmarnował w 31. min Marcin Szmuc, który po świetnym podaniu Mariusza Wosia uderzył w polu karnym obok słupka.

Wolno rozgrywający piłkę goście tylko raz za sprawą pomocnika Grzegorza Słowika zagrozili do przerwy Pogoni. Po zejściu z boiska tego gracza z powodu urazu, gra Kantora wyraźnie siadła i Pogoń mocniej przycisnęła. Setkę zmarnował pozyskany z JKS Jarosław, Viktor Kossak, który wyraźnie nie miał najlepszego dnia.

Mimo przewagi Pogoni, to Kantor mógł pierwszy strzelić gola. W 50. min po świetnym dośrodkowaniu rozgrywającego się z każdą minutą Igora Luca, Damian Juda nie trafił głową z 6 m w światło bramki. Musiało to się zemścić. Do rzutu wolnego z ok. 40 m podszedł Szmuc. Strzelił piekielnie mocno ponad spóźnionym wyraźnie Furtakim i trafił idealnie w okienko.

Bramka - marzenie uspokoiła gospodarzy. Kantor zaczął dominować na boisku, ale nie stwarzał klarownych okazji bramkowych. Zapędzeni do ataku goście stracili drugiego gola, kiedy Arkadiusz Dąbek dobił piłkę do pustej bramki niemal spod linii bocznej boiska po zbyt krótkim piąstkowaniu Furtaka.

Mimo porażki, gości należy pochwalić, że grali ambitnie do końca i w nagrodę strzelili honorowego gola. Po dynamicznym rajdzie prawym skrzydłem Grzegorz Kapica ostro dośrodkował w pole karne, gdzie Kamil Kobylarz mocno kropnął pod poprzeczkę.

POGOŃ LEŻAJSK - KANTOR TURBIA 2-1 (0-0)

1-0 M. Szmuc (57 z wolnego), 2-0 Dąbek (71, dobitka do pustej bramki po wybiciu Furtaka), 2-1 Kobylarz (76, asysta Kapicy).

Składy oraz opinie trenerów znajdziesz we wtorkowym papierowym wydaniu Nowin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24