Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń ma dwóch trenerów. Zając trenuje, Kurosz figuruje?

Łukasz Pado
Oficjalnie trenerem Pogoni Leżajsk jest Robert Kurosz (z lewej), ale podczas meczów wszyscy słuchają Jarosława Zająca.
Oficjalnie trenerem Pogoni Leżajsk jest Robert Kurosz (z lewej), ale podczas meczów wszyscy słuchają Jarosława Zająca. Ewelina Nycz
W Leżajsku po odejściu Marka Koguta trenerów jest prawdopodobnie dwóch. Formalnie, m.in. w meczowych protokołach, zespół Pogoni prowadzi Robert Kurosz. Ale za taktykę i skład, wygląda na to, że odpowiada Jarosław Zając.

Choć nikt tego nie potwierdza, wiele na to wskazuje.

Pogoń w ostatnich dwóch meczach złapała wiatr w żagle. Wygrane nad faworyzowanymi Crasnovią 2-0 i Czarnymi Jasło 4-1 budzą podziw. Nowy trener, na co dzień bramkarz w zespole, wydaje się być cudotwórcą. Czy to jednak do końca tylko jego zasługa? Czy, aby na pewno on ma najwięcej do powiedzenia?

Podczas sobotniego meczu z Czarnymi Jasło w Leżajsku jak zawsze stał w bramce i radził sobie świetnie. Na ławce rezerwowych byli piłkarze i kierownik drużyny Zbigniew Szmuc. Tuż obok ławki, za ogrodzeniem, stał m. in. Jarosław Zając. Udzielał rad zawodnikom, a ci go posłusznie słuchali. Dyktował zmiany, które były realizowane przez kierownika. A po meczu trener Zając udał się do szatni zawodników z Leżajska.

Obecny na meczu prezes Pogoni Janusz Dąbek, zapytany wprost, kto to jest i dlaczego wszyscy go tak słuchają odpowiedział: - To tylko kibic. Stoi za ogrodzeniem, więc może gadać co chce.

Może nic by w tym dziwnego nie było, gdyby nie to, że o trenerze Zającu mówiło się w kontekście prowadzenia Pogoni po zwolnieniu Koguta. Wtedy zaprzeczył.

Mało tego, na nieoficjalnej stronie internetowej Pogoni, pod ostatnimi meczami widnieją komentarze, m.in. takiej treści: "jednak to prawda, Zając trenerem", "Zając trenuje, a Kurosz figuruje", czy "Gratulacje panie Zając pierwszego zwycięstwa w Leżajsku".

O to kto jest tak naprawdę trenerem Pogoni zapytaliśmy też Kurosza.

- Ja jestem trenerem - odpowiedział, a na pytanie o trenera Zająca, nie chciał się wypowiadać i skierował nas do prezesa. Ten trzymał się swego, że poza Kuroszem nie ma innego trenera.

Co zatem robił Zając na meczu?

- Oglądałem, jak wiele innych - tłumaczy były trener Siarki i JKS-u. - W każdy weekend jestem na przynajmniej trzech meczach. Tym razem padło na mecz w Leżajsku. A to, że się denerwuję i pokrzyczę trochę, to nic takiego, często mi się to zdarza.

Zając przyznał też, że jest w stałym kontakcie z szefami Pogoni i rozmawiał z nimi na temat jego pracy w klubie, ale miałaby się ona rozpocząć nie wcześniej niż latem.

Tarnobrzeski trener ostatnio prowadził JKS Jarosław, ale w lutym, ze względu na kłopoty ze zdrowiem, zrezygnował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24