Radni powiatowi we wtorek wysłuchali sprawozdania dyr. Zbigniewa Bobera, który nie ukrywał, że ostatni rok był niezły. Wspomniał o nadwyżce. Radni natychmiast zapytali, co zamierza z nią zrobić.
Dobra wola obu stron
Okazało się, że w 2005 r. strata wynosiła 240 tys. zł, więc pieniądze częściowo pokryją tę "dziurę". Niestety, trzeba się przygotować na kolejne kłopoty. Dotąd pogotowie dowoziło pacjentów na dializy do szpitala powiatowego.
Szpital kupił sobie jednak własne auta. Rajcy chcieli wiedzieć, czy ta sytuacja wynika z błędu szefa pogotowia.
- Kontrakty są podpisywane na zasadzie dobrej woli stron. Umowa musi być korzystna dla obu. Jeśli szpital ma szansę dostać pieniądze z Unii na dwa nowe, wygodne samochody to jest oczywiste, że z tej szansy korzysta. Leszek Kołacz, dyrektor ZOZ, pół roku temu uprzedził mnie, że się stara o tę pomoc - tłumaczył Bober.
Wady nowej ustawy
Dodał, że szpitalowi opłaca się to tym bardziej, że kierowcy owych aut nie są specjalnie zatrudnieni. Pracownikom dorzucono po prostu zajęć.
Skąd kolejne obawy dyrektor dotyczące przyszłości kasy pogotowia?
- Nowa ustawa narzuca uśrednienie wysokości kontraktów w pogotowiu. W województwie podkarpackim były one dość wysokie, więc stracimy ok. 72 tys. zł. rocznie - mówi Bober.
Będą pieniądze od wojewody?
To nie koniec pechowych dla pogotowia zarządzeń. Do tej pory Centrum Powiadamiania Ratunkowego dostawało dofinansowanie od wojewody. Teraz ma on możliwość zorganizowania własnych centrów, co zapewne zrobi.
- Gdyby się okazało, że uruchomione wielkim nakładem sił nasze centrum miało stać się zwykłą dyspozytornią, to strata kolejnych 30 tys. zł. Nie wiemy jednak, czy do tego dojdzie. Wojewoda jeszcze nie zdecydował, czy wykorzysta nasz CPR. A warto, bo może obsługiwać 4 powiaty.
Życzliwi sponsorzy
Jak szef zamierza latać te dziury? Mówi, że ma szczęście m.in. do życzliwych sponsorów.
- Ufundowali np. nowe opony do karetek, za co jestem ogromnie wdzięczny. Dodaje, że będzie się starał o nowe, dobre kontrakty.
Oczywiście, o ile starosta nie zdecyduje o odwołaniu Bobera ze stanowiska, czego domagają się pracownicy stacji, którzy weszli z nim w konflikt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?