- Po krótkiej przerwie mamy znowu czynne. Złapał mróz i udało się dośnieżyć stok. Biała pokrywa ma, co najmniej pół metra grubości - zapewnia Andrzej Rogowski, właściciel stoku w Tumlinie. - Warunki są bardzo dobre. Śnieg jest mieszany.
W Niestachowie także armatki pracują i śnieg jest produkowany na zapas. Biała pokrywa na stoku ma około 85 centymetrów grubości. - Dzisiaj wyłączyliśmy z jazdy trasę numer 3 i śnieżymy ją całą dobę, żeby zmagazynować śnieg. W razie odwilży będziemy go przesuwać na inne trasy - informuje Agnieszka Dyk, współwłaścicielka Ośrodka Narciarskiego w Niestachowie. - Warunki są bardzo dobre, śnieg jest super. Mamy kilka osób z Gdańska, są zadowolone i chwalą, że warunki są lepsze niż w wyższych górach.
W Kielcach armatki ostatnio nie pracowały. Właściciele uznali, że nie ma takiej potrzeby, bo śniegu jest dużo i trzyma się bardzo dobrze. Biała pokrywa na Telegrafie ma 90 centymetrów grubości, a na Stadionie 70 centymetrów.
W Bałtowie leży od 50 do 80 centymetrów śniegu, w tym 5 centymetrów naturalnego, świeżego opadu. Warunki do szusowania są bardzo dobre.
W Krajnie i Bodzentynie, gdzie odwilż "zabrała" śnieg armatki pracują od kilku dni. - Jeszcze ta noc ma być mroźna a potem znowu cieplej, ale mam nadzieje, że uda się przygotować stok do ponownego otwarcia. Planujemy je w środę - informuje Sebastian Dańda, właściciel ośrodka w Krajnie.
W Bodzentynie otwarcie planowane jest na czwartek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?