Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy mieszkający w kilku krajach Europy i w USA dopingowali w Warnie i Turynie polskich siatkarzy, by zostali kolejny raz mistrzami świata

bell
Jerzy Ziemba (w środku w biało-czerwonym kapeluszu) i inni Polacy świętowali złoto dla Polski ze słynnym Gibą
Jerzy Ziemba (w środku w biało-czerwonym kapeluszu) i inni Polacy świętowali złoto dla Polski ze słynnym Gibą Archiwum Jerzego Ziemby
Przypominacie sobie Jerzego Ziembę, Polaka mieszkającego w USA, wielkiego kibica polskich siatkarzy i drużyny Asseco Resovii. To on na licytacji kupił buty Stephane'a Antigi, jeździł na mecze Polaków podczas MŚ w Polsce pomalowanym na biało-czerwono polonezem. Nie mogło go zabraknąć, jak wielu innych rodaków z całej Europy, na decydujących starciach o medale tegorocznego czempionatu.

Polskich siatkarzy w Warnie i Turynie dopingowali na żywo fani z różnych miast z Polski, w tym z Podkarpacia, ale także rodacy mieszkający w Bułgarii, Włoszech i kilku innych krajach. Na trybunach nie mogło zabraknąć Jerzego Ziemby z Lutoryża, który od wielu lat mieszka w USA.

Jerry Ziemba jest mieszkańcem East Hanoveru pod Nowym Jorkiem. Jeździ za Polakami po całym świecie. To jest kibic na 102! Być może pamiętacie, jak na aukcji za 2600 zł kupił buty trenera Stephane’a Antigi - JAK NIE - PRZECZYTAJCIE TUTAJ. Był na Pucharze Świata w Japonii i na kolejnych wielkich imprezach.

- Jak zwykle sam bilet kupiłem sobie bilety w ostatniej chwili, czyli zaraz po awansie naszej drużyny do najlepszej szóstki. Wiedziałem, że daleko zajdziemy - mówi Ziemba, który pobyt na światowym, tak udanym dla Biało-Czerwonych czempionacie, uwiecznił na zdjęciach, którymi podzielił się z naszymi Czytelnikami.

- W meczu z Włochami pierwszego seta obstawiałem do 15. Wtedy zobaczyłem u chłopaków wielką moc. Dla mnie takim finałowym spotkaniem był pojedynek Polska - USA. Uważam, że Amerykanie przegrali kalkulacją oddając mecz Brazylii. Gdyby trafili na Serbię, to mogliby grać w finale z nami. Ale tak miało być... Niedzielny mecz obstawiałem 3:1, jak powtórkę z Katowic, ale już po pierwszych piłkach przeczuwałem, że będzie gładkie 3:0 - kontynuuje Ziemba.

Podczas turnieju często zaczepiali nas włoscy kibice, którzy zawsze byli za naszymi przeciwnikami, ale mieliśmy dla nich jedna odpowiedź - Polska była, jest i będzie Mistrzem Świata!!! Nie wiem tylko jak im smakował makaron na drugi dzień, bo ja z grupką najwierniejszych kibiców i Gibą świętowałem złoty medal w jednym z barów do czwartej rano, a o piątej byłem już w podróży do domu. Zasyłam pozdrowienia z USA dla całej Asseco Resovii i jej wszystkich kibiców. Do zobaczenia w Rzeszowie - zakończył pan Jurek, który na zdjęciach znajduje się wspólnie z panem Grzegorzem, Polakiem mieszkającym w Rumunii, który był podczas mistrzostw świata na wszystkich meczach Polaków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24