Połączenie Podkarpackiej z Przemysłową już gotowe

Utrudnienia na Przemysłowej

Utrudnienia na Przemysłowej

Dzisiaj rusza remont ul. Przemysłowej. Kosztem miliona złotych drogowcy położą tu nowy asfalt, wymienią krawężniki i poprawią zjazdy w boczne ulice. Nowy asfalt zostanie tu położony do końca lipca. Potem drogowcy zabiorą się za pozostałe prace.

Najwięcej zmian kierowców czeka na osiedlu Zwięczyca, gdzie nowa droga krzyżuje się z krajową "dziewiątką".

- Połączenie ulicy Podkarpackiej z Przemysłową jest już praktycznie gotowe. Wykonujemy ostatnie prace wykończeniowe, czekamy na odbiór. Zaplanowaliśmy go na 29 lipca - mówi Franciszek Kosiorowski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Dróg i Mostów, które wspólnie z Inżynierią budowało łącznik.

Nowa droga powstała w rok. Kosztowała prawie 34 mln zł. Ma w sumie 1100 metrów. Bliżej ulicy Podkarpackiej biegnie pod nowym wiaduktem, na którym drogowcy zostawili tory kolejowe.

Na razie ulica ma po jednym pasie ruchu w każdą stronę, ale docelowo zostanie poszerzona o drugą jezdnię. W przyszłości będzie bowiem służyć także jako łącznik drogi krajowej nr 9 z trasą szybkiego ruchu S19.

- Na razie liczymy jednak, że pomoże rozładować ruch w rejonie al. Batalionów Chłopskich i ul. Podkarpackiej. Dzięki nowemu połączeniu kierowcy jadący obwodnicą w stronę Krosna będą mogli skręcić z al. Batalionów Chłopskich w ul. Przemysłową i ominąć korek przy skrzyżowaniu z ul. Dąbrowskiego. Skorzystają na nim także ci, którzy pracują na ul. Przemysłowej, a mieszkają w południowej części miasta, lub gminach sąsiadujących z nami od tej strony. Teraz szybciej dostaną się do swoich domów - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Najpoważniejsze zmiany w organizacji ruchu połączenie przyniesie w dolince na ul. Podkarpackiej, między składem drewna a dawnym kościołem. To tu nowa droga łączy się z krajową "dziewiątką". Aby nie utrudniać ruchu na głównej ulicy, drogowcy zamontowali tu sygnalizację świetlną i dobudowali dodatkowe pasy ruchu.

- Dzięki temu samochody jadące ulicą Podkarpacką prosto, w kierunku Rzeszowa lub Krosna nie będą hamowane przez pojazdy skręcające w łącznik, lub z niego wyjeżdżające. Dla nich powstały osobne prawo i lewoskręty, oraz pasy włączenia się do ruchu - wyjaśnia prezes Kosiorowski.

Nowa droga zostanie otwarta najpóźniej pierwszego sierpnia. Wtedy też zacznie tu działać sygnalizacja świetlna, która w tej chwili tylko pulsuje na żółto.