Policja przypilnuje buspasów w Rzeszowie. Posypią się mandaty

Interwencje dotyczące kierowców, którzy nie stosują się do nowej organizacji ruchu w mieście odbieramy codziennie. Dziesiątki skarg można znaleźć także na forach internetowych. Autorem jednego z listów do naszej redakcji jest pan Karol.

Przepisy nie dla wszystkich?

- Z zainteresowaniem śledzę wiadomości dotyczące powstałych w Rzeszowie buspasów. Pomimo sporych obaw muszę stwierdzić, że funkcjonują one dość przyzwoicie. Niestety codziennie zauważam kierowców, którzy nie stosują się do znaków. I niestety też, nie zauważyłem nigdzie patroli drogowych, które szczególnie na początku powstania buspasów powinny zwracać uwagę nieprzepisowo jeżdżącym kierowcom - pisze nasz czytelnik, który codziennie pokonuje samochodem dystans na odcinku między ul. Dąbrowskiego a Marszałkowską.

- Problem jest aktualny zarówno rano jak i popołudniu. Jako rzeszowski portal powinni państwo zainteresować się tym faktem i skierować pytanie do odpowiednich służb i organów odpowiedzialnych za wprowadzenie i funkcjonowanie buspasów. Na pewno nie jestem jedyną osobą, która porusza powyższą kwestię - denerwuje się pan Karol.

Na wniosek czytelników w czwartek i piątek sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja. Zarówno rano, jak i po godz. 15, szczególnie na ul. Dąbrowskiego buspasy były pełne samochodów omijających prawidłowo jadące auta. Co na to policja? Janusz Trzeciak, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie przyznaje, że do niego także docierają skargi od kierowców.

- Nie może być tak, że stu kierowców uczciwie jedzie swoim pasem, a w tym czasie dwudziestu innych omija korek. Przez pierwsze dni stosowaliśmy taryfę ulgową, bo buspasy były w mieście nowością. Ale dłużej nie będziemy tolerować łamania przepisów - zapowiada Janusz Trzeciak.

Policjanci ostrzegają, że za jazdę buspasem grozi 100 zł mandatu i jeden punkt karny. Ponieważ wszystkie ulice, na których działa to rozwiązanie są już kompletnie oznakowane, kierowcy nie mogą się tłumaczyć brakiem znajomości zasad jazdy.

- Na tablicach jest czytelnie napisane, że buspas służy autobusom, taksówkom i pojazdom uprzywilejowanym. Pozostałe auta w godzinach obowiązywania tych pasów muszą jeździć pozostałymi częściami jezdni - wyjaśnia naczelnik Trzeciak.

Różne godziny, jednolite zasady

Drogowcy przypominają, że na ul. Warszawskiej, Lubelskiej, Marszałkowskiej, Piłsudskiego, Cieplińskiego, Lisa-Kuli i Dąbrowskiego buspasy obowiązują od poniedziałku do piątku. Rano w godz. 6.30-9.30, po południu od 14.30 do 17.30. Na al. Sikorskiego także w dni powszednie, ale w godz. 7-17. W centrum jeszcze w tym tygodniu organizacja ruchu ma się zmienić i do pojazdów uprzywilejowanych będą mogły dołączyć także prywatne auta, które wiozą minimum 3 osoby.

- To rozwiązanie wymaga jeszcze uzupełnienia oznakowania i zmian w dokumentacji. Kończymy już nad tym prace - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Kierowców łamiących przepisy będą karać zarówno patrole drogówki jak i prewencji.