Czy prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc złamał prawo? Takimi podejrzeniami podzielił się z policją jeden z mieszkańców Rzeszowa. W doniesieniu zawiadamia, iż 31 grudnia:
„przy okazji oficjalnego przecięcia wstęgi na przyłączenie wsi Bzianka spożywano na miejscu wino musujące. Ze zdjęć wynika, że robił to także prezydent”.
To - zdaniem zawiadamiającego - było ewidentnym złamaniem ustawy o wychowaniu w trzeźwości, bo alkohol spożywano w przestrzeni publicznej.
- To okazja, aby zwrócić uwagę opinii społecznej na martwe i nieżyciowe przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi - uzasadnia nam swoją decyzję pan Mariusz.
Policja: przeprowadzamy czynności sprawdzające w tej sprawie
Policja potwierdza, że takie zawiadomienie otrzymała.
- Dotyczy podejrzeń popełnienia przestępstwa przez prezydenta i bliżej nieznane osoby, polegającego na spożywaniu alkoholu w postaci wina musującego, wbrew nakazowi wynikającego z ustawy - precyzuje kom. Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji. - Przeprowadzimy czynności sprawdzające w sprawie o wykroczenie.
Zastrzega, że za wcześnie by określać charakter tych czynności. Zawiadomienie dopiero skierowano do właściwej jednostki.
Nie odniósł się też do pytania, czy prezydent Ferenc i zidentyfikowani uczestnicy zajścia zostaną przesłuchani „na okoliczność”, czy materiałem dowodowym w sprawie staną się nagrania wideo i zdjęcia z uroczystości przyłączenia Bzianki do Rzeszowa.
Ze słów rzecznika wynika, że to zawiadomienie o spożywaniu alkoholu w miejscu publicznym nie jest ewenementem. - Proszę sięgnąć do „mapy zagrożeń” dla Rzeszowa - proponuje. - Mamy szereg potwierdzonych takich przypadków.
Kom. Szeląg dodaje, że prawo jasno określa, czym jest „spożywanie alkoholu w miejscu publicznym”. Prawo nie wspomina o tym, że może być zawieszone z powodu specjalnych okoliczności, jak uroczystość przyłączenia Bzianki do Rzeszowa.
Rzecznik prezydenta: to kompletny nonsens
- Jeśli łyk szampana na ulicy z okazji przyłączenia Bzianki jest złamaniem prawa, to na tej samej zasadzie trzeba by ścigać rzesze ludzi witających szampanem Nowy Rok na rzeszowskim Rynku. To kompletny nonsens - komentuje całą sytuację Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Zobacz naszą relację z imprezy której dotyczy donos mieszkańca Rzeszowa Bzianka nowym rzeszowskim osiedlem. Symboliczne przyłączenie [FOTO, WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?