W nocy z soboty na niedzielę nieznani rabusie sforsowali kraty zabezpieczające okno, dostali się do wnętrza i tam rozpruli sejf.
Według medialnych doniesień, w środku mogło znajdować się nawet 400 tysięcy złotych, ale prowadzący śledztwo nie potwierdzają tego, ani też nie zaprzeczają. Z banku zginął również system monitoringu.
Z uwagi na dobro postępowania dziennikarze nie byli informowani o zdarzeniu.
Do podobnej kradzieży doszło w marcu 2003 roku w Krzywczy w powiecie przemyskim. Wtedy łupem nieznanych jak dotychczas przestępców padło ponad 200 tysięcy złotych zrabowanych z tamtejszego Banku Spółdzielczego.
Z policyjnych ustaleń wynika, że "kasiarze" działali według dokładnie opracowanego planu. Mieli dobre rozeznanie w zabezpieczeniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?