Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie potwierdził Nowinom, że policjanci odnaleźli zagubiony przez rzeszowskich antyterrorystów granat hukowy. Policja nie ujawnia, w jaki miejscu został odnaleziony, ale przyznaje, że w poszukiwaniach pomógł wykrywacz metali.
- Granat odnaleziono w niedzielę rano, w krzakach - wyjawia rzecznik.
Granaty zgubiła w ubiegły wtorek grupa komandosów z Rzeszowa. Stało się to podczas lotu śmigłowcem z Witowia gdzie antyterroryści rozbili członków gangu narkotykowego.
- Po tym jak tą sytuację opisały media, z policji śmieje się cała Polska - mówi Sebastian Gleń. - Tymczasem granaty utraciliśmy nie z powodu winy ludzi tylko wadliwej kamizelki do której przypięte były granaty. Gdy jeden z komandosów wisiał na linie pod helikopterem, zaczepy w kamizelce puściły i uwolniły granaty.
Policja cały czas szuka drugiego granatu. W zeszły piątek śledztwo ws. policyjnej wpadki rozpoczęła też nowotarska prokuratura.
TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?