Policjanci znaleźli pseudokibica, który okradł 16-latka na rzeszowskim dworcu

Do czekającego na autobus 16-latka podszedł 24-letni mężczyzna. Najpierw zapytał, jakiemu klubowi kibicuje, a potem niezadowolony z odpowiedzi zażądał od niego oddania kurtki oraz telefonu komórkowego, grożąc mu pobiciem. 16-latek oddał swoje rzeczy.

Pokrzywdzony nie zdążył na ostatni autobus i do domu wrócił dopiero rano następnego dnia. Wtedy razem z rodzicami udał się na policję złożyć zeznania. Sprawą zajęli się rzeszowscy policjanci z wydziału zwalczania przestępczości pseudokibiców i z wydziału kryminalnego, którzy w krótkim czasie ustalili podejrzanego o dokonanie kradzieży.

PRZECZYTAJ TEŻ: Pseudokibice jednego z rzeszowskich klubów napadli na młodych piłkarzy

Sprawcą okazał się 24-letni mieszkaniec Rzeszowa. W jego w domu policjanci znaleźli skradzioną kurtkę. Dodatkowo, mężczyzna został rozpoznany przez 16-latka na okazaniu. Mieszkaniec Rzeszowa przyznał się do winy. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Policja rozbiła grupę przestępczą pseudokibiców na Śląsku