Okoliczności tragedii, do której doszło wczoraj po godz. 16. w Bliznem k. Brzozowa wyjaśnia prokuratura i policja.
Czworo dzieci i ich matki szły chodnikiem. Według relacji świadków - samochód wpadł na chodnik i kilka metrów jechał całą jego szerokością, prosto w pieszych.
Bliźniaki zginęły na miejscu, ich matka została odwieziona do szpitala.
Druga z matek zdążyła uskoczyć z młodszym dzieckiem, które wiozła w wózku. Jej starsze dziecko, 3-letnia dziewczynka, z ciężkimi obrażeniami została w stanie nieprzytomnym odtransportowana helikopterem do szpitala w Rzeszowie. Wieczorem była operowana.
Funkcjonariusz jechał prywatnym samochodem do pracy. Ma 17-letni staż w policji. Pracuje w oddziale prewencji komendy wojewódzkiej. Na czas letni został oddelegowany do służby w Bieszczadach.
Z jego tłumaczenia wynika, że na drogę przed samochód wyskoczył mu pies. Próbował go ominąć i stracił panowanie nad autem. Funkcjonariusz został zbadany na alkomacie. Był trzeźwy.
Rodziną ofiar zajął się policyjny psycholog.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?