Policyjna akcja w Rzeszowie! 23-latek groził, że skoczy z okna [ZDJĘCIA]

Policja około godz. 12.15 otrzymała zgłoszenie, że w mieszkaniu przy ul. Ofiar Katynia awanturuje się bardzo agresywny lokator.

Patrol policji został wysłany na miejsce zdarzenia. Skierowano tam również straż pożarną i karetkę.

Po przybyciu służb na miejsce okazało się, że drzwi są zamknięte. Po ich wyłamaniu przez strażaków okazało się, że mężczyzna siedzi już w otwartym oknie i grozi popełnieniem samobójstwa. Na miejsce wezwano policyjnego negocjatora. Rozłożono również na dole zabezpieczenie.

Podejrzewno, że 23-latek jest w stanie nietrzeźwości, lub pod wpływem środków odurzających, gdyż porozumienie z nim było utrudnione.

W końcu policyjnym specjalistom udało się dotrzeć do świadomości 23-latka i około godziny 15:20 młody mężczyzna został wyprowadzony z mieszkania.

Młody człowiek razem z innymi studentami od dawna wynajmował mieszkanie na ul. Ofiar Katynia. Jak relacjonuje sąsiad zachowywał się spokojnie. Była to pierwsza tak duża awantura w tym mieszkaniu.

– Często go spotykałem – zaznacza nasz rozmówca. – Nie wiem, co mu się stało. Może rzeczywiście był pod wpływem narkotyków?

Akcja trwała 3 godziny. Wziął w niej udział policyjny negocjator, któremu udało się nawiązać porozumienie z mężczyzną. Po godz. 15. młody człowiek postanowił zejść z okna. Zaopiekowała się nim załoga karetki pogotowia.

– Baliśmy się, że spadnie. Mocno wychylał się z oka i wyginał. Mógł w każdej chwili stracić równowagę i spaść – mówi o swoich obawach sąsiad.

Strażacy rozłożyli jednak na ziemi specjalne zabezpieczenie.

– Zniszczyli sąsiadowi ogródek, bo wykopali ogrodzenie, które tam było, ale nie można było inaczej rozłożyć tej poduchy. Dobrze, że wszystko tak szczęśliwie się zakończyło – dodaje sąsiad