Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonia Przemyśl postraszyła Koronę, ale ta w ciągu 120 sekund załatwiła sprawę

CEZARY KASSAK
Wacław Nowacki
Korona wygrała już piąty domowy mecz. W sobotę łatwej przeprawy jednak nie miała. Polonia - szczególnie w 1 połowie - postawiła trudne warunki. Grała odważnie, co szybko przyniosło bramkowy efekt.

Aktywny w początkowej fazie spotkania Jakub Głuszko uciekł obrońcom z Rzeszowa, zagrał wzdłuż pola bramkowego, a zamykający akcję Mateusz Wanat dał gościom prowadzenie.

W 17. min mogło być już 0:2. Strzał Głuszki obronił jednak Paweł Pawlus, zaś po dobitce Patryka Brody futbolówka przeleciała nad bramką.

Watkem Korona Bendiks Rzeszów - Polonia Przemyśl 3:1 (0:1)Bramki: 0:1 Wanat 9, 1:1 Skiba 63, 2:1 Jędryas 65, 3:1 Bieniasz 90+1

4 liga podkarpacka. Watkem Korona Bendiks Rzeszów przegrywał...

Stopniowo inicjatywę zaczęli przejmować rzeszowianie. Motorem napędowym ich poczynań w ofensywie był Jaromir Skiba, przyjezdnym dawał się też we znaki Maciej Maślany. Ten pierwszy przed przerwą 2 razy strzelał z dystansu - celnie, ale akurat tam, gdzie stał Artur Kuźma. Maślany z kolei mógł zaliczyć asystę; podał do Mateusza Jędryasa, ten jednak spudłował z 7 metrów. Inna sprawa, że pozycję do strzału miał trochę niewygodną.

Drugą odsłonę znowu z werwą zaczęli poloniści, ale prowadzenia nie podwyższyli. Zabójcze okazały się za to dwie minuty w wykonaniu Korony. Do remisu doprowadził Skiba, który z kilkunastu metrów wypalił pod poprzeczkę. - Piękny gol, stadiony świata - komplementował trener Michał Szymczak. „Koroniarze” szybko zadali drugi i tak naprawdę decydujący cios. Jędryas w polu karnym umiejętnie się zastawił, po czym uderzył tak, że piłka odbiła się od słupka i zatrzepotała w siatce.

Od tej pory na boisku niepodzielnie panowała już Korona. Sam Maślany minimum 2 razy mógł wpisać się na listę strzelców. W doliczonym czasie miejscowi udokumentowali przewagę trzecim golem.

- To już była konsekwencja tego, że się odsłoniliśmy. Poza tym dwóch chłopaków grało dziś z gorączką i w końcu opadli z sił

- mówił Piotr Cisek, trener Polonii.

OPINIE TRENERÓW

Michał Szymczak, Korona: - Byliśmy lepszym zespołem. Przed przerwą również, tylko że wtedy wynik się nie zgadzał, szwankowało wykończenie akcji. Faktem jest, że Polonia w pierwszej części trochę się nam postawiła. Do gry mojej drużyny dużo dobrego wnieśli zmiennicy.

Piotr Cisek, Polonia: - Nie przyjechaliśmy się tu bronić, walczyliśmy o zwycięstwo. Na początku 2 połowy mogliśmy podwyższyć prowadzenie. Nie udało się, a potem przytrafiły się nam dwa kuriozalne błędy w ciągu dwóch minut. Nie powinniśmy tego przegrać, ale taka jest piłka.

Watkem Korona Bendiks - Polonia Przemyśl 3:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Wanat 9, 1:1 Skiba 63, 2:1 Jędryas 65, 3:1 Bieniasz 90+1-głową.

Korona: Pawlus 6 - Gołda 5 (46 Kuca 6), Syvyi ż 6, Kocój 6, Dziedzic 6 (90+3 Gwizdała) - Maślany 7 (90+2 Ferenc), Karwacki 6 (86 Bober), Skiba 7, Przybyło 5 (46 Bigus 6) - Jędryas 6 (73 Bieniasz), Walat 6. Trener Michał Szymczak.

Polonia: Kuźma 6 - Solarz ż 5, Kuźniar ż 5, Kowalski 5, P. Broda 5 - Głuszko 6 (80 Gielarowski), Błahuciak 5, Kazek 6, Wanat 6 - J. Broda 5 (80 Adamski ż), Piątek 6. Trener Piotr Cisek ż.

Sędziował Kolbusz 5 (Jasło). Widzów 200.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24