- Jak można nie wygrać, kiedy się stwarza moc doskonałych sytuacji? - nie dowierzali kibice Polonii, która już w pierwszym kwadransie powinna była prowadzić 2-0.
Jednak w 1. minucie Andrij Małyk główkował obok słupka, w 3. jego strzał wyłapał bramkarz, a w 5. Krzysztofowi Stężale znów dopisało szczęście, gdy piłka po uderzeniu głową przez Pawła Sedlaczka zmierzała pod poprzeczką.
W rewanżu filigranowy, ale aktywny, Wojciech Hołoweńko przestrzelił z 7.metrów. W 23. min Piotr Cisek niefortunnie interweniował na "szesnastce", co wykorzystał, chociaż nie do końca, Robert Kazubski, trafiając w słupek. Minutę później "setkę" zmarnował Sedlaczek.
Wydawało się, że po przerwie miejscowi wykażą większą skuteczność i sięgną po upragnione zwycięstwo. Niestety, w 47. min nie potrafili upilnować Hołowenki i było 0-1. Na szczęście, parę minut później na polu karnym został sfaulowany Sedlaczek, a Kamil Walaszczyk pewnie wykonał "jedenastkę".
Ostatni kwadrans należał już do przyjezdnych, prowadzonych przez byłego piłkarza Polonii w 2006 r. Rafała Weja. W doliczonym czasie trzema świetnymi interwencjami popisał się Cisek, ratując swoją drużynę przed przegraną.
Polonia Przemyśl - Orlęta Radzyń Podlaski 1-1 (0-0)
0-1 Hołoweńko (47, asysta Pliszki), 1-1 Walaszczyk (55-karny za faul na Sedlaczku).
Składy z notami, opinie w poniedziałkowych Nowinach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział